Przed meczami z liderem rundy zasadniczej wiadomo było, że jest to jeden z faworytów do awansu. Jednak można było mieć nadzieje, że uda się powalczyć, choćby przed własną publicznością.
Na parkiecie nie wyglądało to tak źle, ale zawsze w którymś momencie lepsze były sulechowianki. Albo odskakiwały na początku partii, albo umiejętnie dogrywały końcówkę.
- Grałyśmy z nimi jak nigdy, przegrałyśmy jak zawsze - komentowała, dla oficjalnej strony klubu, Joanna Gliwa. - Nie zasłużyłyśmy na tak srogą karę, bo przecież nie udało nam się wygrać nawet seta.
Teraz rywalizacja przenosi się na etap ogólnopolski. Piast powalczy tam o awans na zaplecze ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?