Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy dni przerwy musiały wystarczyć. Chemik Police powalczy dziś z Aluprofem

Rafał Kuliga
W ataku Stefana Veljković z Chemika.
W ataku Stefana Veljković z Chemika. Andrzej Szkocki
W poniedziałek Chemik Police w dobrym stylu pokonał Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. Już dziś, po zaledwie trzech dniach przerwy, policzanki zagrają z Aluprofem Bielsko-Biała. Początek spotkania, które tym razem nie będzie transmitowane, o godzinie 18.

Czwarta kolejka Orlen Ligi została dokończona w poniedziałkowe popołudnie. Chemik pewnie rozprawił się z Tauronem Dąbrowa Górnicza i świetnie zadebiutował w lidze przed szczecińską publicznością. Drużyna jednak nie dostała zbyt wiele czasu na odpoczynek. Trzy dni później trzeba zagrać z Aluprofem. - Dopiero co skończyłyśmy grać spotkanie z Dąbrową, a już trzeba walczyć z kolejnymi rywalkami - mówi Mariola Zenik, libero Chemika. - To nie jest zwyczajny tydzień, ale byłyśmy na taki scenariusz przygotowane. Niebawem dojdzie nam Liga Mistrzyń i spotkań zrobi się naprawdę sporo. Nie ma co jednak narzekać, trzeba grać.

W poniedziałkowym spotkaniu mistrzynie Polski klasę i pewność siebie wykazywały w końcówkach setów. Tauron potrafił nawiązać walkę, utrzymywać wysoką jakość elementów siatkarskich, ale tylko do pewnego momentu w secie. - To był ciekawy mecz, mógł podobać się kibicom - dodaje. - Rywalki walczyły, ale kiedy przychodziła końcówka, wrzucałyśmy piąty bieg i zdecydowanie wygrywałyśmy.

W meczu z dąbrowiankami w składzie meczowym zabrakło Małgorzaty Glinki- Mogentale. Jak okazało się po spotkaniu, doświadczona siatkarka zmaga się z drobnym urazem pleców.

- Nie chcieliśmy ryzykować jej zdrowia - informuje Giuseppe Cuccarini, trener Chemika. - Właśnie po to mamy szeroką kadrę, żeby nie musieć eksploatować każdej zawodniczki. Gosia miała drobne problemy z plecami. Postanowiliśmy dać jej odpocząć. W Bielsko- Białej będzie gotowa w stu procentach.

W czwartej kolejce Chemik grał z liderującymi dąbrowiankami, w piątej zagra z liderującym Aluprofem Bielsko-Biała. Bielszczanki wygrały wszystkie swoje spotkania i z kompletem punktów zajmują fotel lidera. Trzeba jednak przyznać, że we wszystkich meczach przyszło im mierzyć się z rywalkami z dolnej części tabeli. Aluprof dysponuje całkiem niezłym odbiorem. Dwie z trzech siatkarek przyjmujących znajdują się w najlepszej dziesiątce ligi (Natalia Strózik jest druga i Koleta Lyszkiewicz dziesiąta). Ponadto policzanki po drugiej stronie siatki spotkają Lucie Muhlsteinovą, dobrą znajomą, która w Policach grała dwa sezony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński