Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba szukać następcy dla Robaka

Maurycy Brzykcy
Marcin Robak najprawdopodobniej odejdzie z Pogoni.
Marcin Robak najprawdopodobniej odejdzie z Pogoni.
Odejście Marcina Robaka wydaje się być kwestią kilku dni. Napastnik negocjuje kontrakt z zespołem z Chin. Władze szczecińskiego klubu już powinny oglądać się za jego następcą.

A takiego napastnika zastąpić nie będzie łatwo. Mało prawdopodobne, by Pogoń ściągnęła do Szczecina kogoś o równie wysokich umiejętnościach i kogoś, kto równie szybko odnajdzie się w drużynie i zrozumie jej filozofię. Bardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że ciężar zdobywania goli będzie musiał rozkładać się na większą liczbę zawodników.

W ostatnim sezonie z Pogoni do Górnika Łęczna wypożyczony był napastnik, Łukasz Zwoliński. Zdobył na zapleczu ekstraklasy 8 goli. To drugi wynik w drużynie za Grzegorzem Boninem (9 bramek), byłym graczem Pogoni. Górnik wywalczył awans do ekstraklasy i wszystko wskazywało na to, że Zwoliński będzie wypożyczony tam na kolejny rok. Wczoraj zdobył trzy gole w sparingu łęcznian z Wisłą Puławy. Jednak w przypadku transferu Robaka, Pogoń pozostanie bez napastnika, gdyż młody Filip Kozłowski przechodzi rehabilitację po kontuzji kolana. Uznania w oczach sztabu szkoleniowego nie znajduje ciągle także Norbert Neumann. Ten napastnik przebywa na testach w Dolcanie Ząbki, gdzie szkoleniowcem jest Marcin Sasal, były trener Pogoni.

Z napastników, trenujących z pierwszą drużyną, pozostał jedynie 20-letni Kamil Zieliński, który występował ostatnio w rezerwach. Pieniądze ze sprzedaży Robaka, którego kartą dysponuje Grupa Azoty, przeznaczone zostaną na zakupy nowych piłkarzy. Nie wiadomo tylko, czy całość, czy ich część. Jeżeli całość, a mówi się nawet o kwocie wynoszącej ponad pół miliona euro, to Portowcy będą mieli konkretne środki do dyspozycji. Pewniejszym krokiem byłoby sprowadzenie snajpera z Polski, czy takiego, który już tu przez jakiś czas występuje.

Marco Paixao (21 goli w poprzednim sezonie) jest chyba za drogi. Łukasz Teodorczyk (20 goli) z Poznania się raczej nie ruszy, podobnie jak Paweł Brożek (17) z Krakowa. Kiedyś Pogoń mocno walczyła o pozyskanie młodego Mateusza Zachary, jednak ten wybrał Zabrze i jest tam gwiazdą. Są jeszcze Grzegorz Kuświk z Ruchu czy Eduards Visnakovs, który po spadku Widzewa mocno chce opuścić Łódź. A może warto wypożyczyć jakieś zawodnika, choćby Mariusza Stępińskiego, który gra w rezerwach zespołu z Norynbergii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński