W podobnej sytuacji, jak syn naszego Czytelnika, jest jeszcze 443 uczniów w powiecie pyrzyckim.
- Od czterech tygodni czekamy na pieniądze za ubiegły rok. Z tego, co wiem powinny już być - mówi Andrzej Jakieła, dyrektor wydziału oświaty Starostwa Powiatowego w Pyrzycach. - Nam też zależy, by jak najszybciej dotarły i by nie zderzyły się z wypłatą stypendiów z tego roku.
Choć początkowo zakładano, że unijni stypendyści będą dostawać co miesiąc 250 zł (uczniowie) i 350 zł (studenci), w ubiegłym roku kwoty te obniżono do 120 i 150 zł. W tym roku mają one wynosić 100 i 120 zł. Wypłacane będą za 10 miesięcy.
- Wiemy już, że w tym roku ubiega się o nie 60 studentów. Liczbę uczniów będziemy znali pod koniec przyszłego tygodnia - mówi Jakieła. - Wniosków jest mniej niż przed rokiem. Może dlatego, że opinie o stypendiach nie są najlepsze. Studenci wolą dostać stypendium socjalne z uczelni, bo jest wyższe od unijnego. Można się też ubiegać o stypendium burmistrza.
W tym roku, po przypadkach fałszowania rachunków (trzeba je okazać, by dostać stypendium), pracownicy starostwa wnikliwiej sprawdzają dostarczane przez uczniów dokumenty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?