- Spotykamy się dzisiaj w rocznicę śmierci wielkiego patrioty, bohatera, wzoru dla wielu pokoleń Polaków - powiedział podczas uroczystości w Szczecinie Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. - Jesteśmy tu, pomimo starań władz komunistycznych, byśmy o nim zapomnieli. O człowieku, który brzydził się kłamstwem. Chcieli go wymazać z pamięci rodaków, bo PRL opierała się na kłamstwie. Tak jak na kłamstwie opiera się dziś imperialna Rosja, której władze kłamią, że nie strzelają do niewinnych ludzi w Ukrainie.
Tegoroczną rocznicę zamordowania rotmistrza Witolda Pileckiego obchodzono w Szczecinie na terenie Technikum Ekonomicznego nr 1 przy ul. Sowińskiego - szkoła od 2017 r. nosi imię wielkiego Polaka.
- W Zachodniopomorskiem są dwie szkoły, których patronem jest Witold Pilecki, technikum w Szczecinie i szkoła podstawowa w Będargowie - powiedziała Magdalena Zarębska-Kulesza, zachodniopomorski kurator oświaty. - Niebawem do tego grona dołączą kolejne placówki. A ich uczniowie uczyć się będą jak żyć na podstawie jego życiorysu.
Życiorys patrona szczecińskiego technikum przybliżył obecnym na uroczystości dyrektor Andrzej Kobylec. A przedstawiciel szczecińskiego oddziału IPN, naczelnik Biura Badań Historycznych Sebastian Ligarski zapewnił, że już w przyszłym roku w szkole odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa poświęcona rotmistrzowi Pileckiemu.
Witold Pilecki. Kim był rotmistrz
Urodził się 13 maja 1901 roku w Ołuńcu. Od najmłodszych lat działał w harcerstwie. Z konspiracją polityczną po raz pierwszy spotkał się w Orle. Podczas kampanii wrześniowej w 1939, przedostał się do Warszawy i organizował ruch konspiracyjny. Jako wojskowy, dobrowolnie trafił do Auschwitz, aby wewnątrz obozu koncentracyjnego zorganizować ruch oporu i pomóc w ucieczce przetrzymywanym członkom Tajnej Armii Polskiej, której był współorganizatorem. To dzięki jego materiałom przekazywanym poza mury obozu, świat dowiedział się o koszmarze, jakim niemieccy oprawcy zgotowali więźniom KL Auschwitz.
Po wojnie rotmistrz Pilecki miał kłopoty z komunistami. Aresztowano go 8 maja 1947 r., a został oskarżony m.in.:
- o posiadanie broni,
- przygotowywanie zamachów zbrojnych oraz
- posługiwanie się nielegalnymi dokumentami.
Po brutalnym śledztwie, umęczony przez komunistów, 3 marca 1948 r. stanął przed sądem. Wyrok w tym pokazowym procesie zapadł 15 marca 1948 r. Skazany na karę śmierci rotmistrz Witold Pilecki został zamordowany w więzieniu mokotowskim 25 maja 1948 r. o godzinie 21:30.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?