Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa Ińskie Lato Filmowe. Spotkaj się z Karolakiem

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Kinomani obejrzą w Ińsku ponad 70 filmów. Projekcje filmów odbywają się między innymi w kinie Morena
Kinomani obejrzą w Ińsku ponad 70 filmów. Projekcje filmów odbywają się między innymi w kinie Morena Fot. Tadeusz Surma
Trwa maraton filmowy. Frekwencja jest duża. Projekcje, spotkania z reżyserami i imprezy towarzyszące festiwalowi potrwają do niedzieli.

Kiepska pogoda nie zniechęciła miłośników kina do przyjazdu na festiwal. Gdy padał deszcz, pustki były tylko na ulicach Ińska. W kinie Morena, szkolnym gabinecie doktora Caligari i w kinie plenerowym na niektórych projekcjach był nadkomplet. Trzeba było dostawiać krzesła. Kinomani nie narzekali też wtedy, gdy musieli siedzieć na podłodze.

- Jak pogoda jest kiepska, to zazwyczaj ogląda się filmy - komentuje Przemysław Lewandowski z Portalu Internetowego Stopklatka, który jest współorganizatorem Ińskiego Lata Filmowego. - Dlatego nie przeszkadza nam brzydka pogoda. Zresztą, już się poprawia. Jak na razie z frekwencji jesteśmy bardzo zadowoleni. Wydaje mi się, że chętnych do oglądania filmów jest nawet więcej niż rok temu.

Festiwal zainaugurował przedpremierowy pokaz filmu "Matka Teresa od kotów" w reżyserii Przemysława Sali.

_____________________________________________________________________________

Zobacz też: Rozpoczęło się Ińskie Lato Filmowe. Na uczestników festiwalu czeka wiele atrakcji
_____________________________________________________________________________

- To film o rodzinnym dramacie. Ponury i psychologiczny, a ja akurat takich nie lubię - mówi pan Tadeusz ze Stargardu, który pojechał na inaugurację ińskiego festiwalu. - Ale za to bardzo podobał mi się plastelinowy świat pokazany przez autorkę filmów animowanych z Poznania.

Podczas ILF Monika Kuczyniecka, absolwentka ASP w Poznaniu dostała nagrodę w kategorii Offowe Odkrycie Roku 2010 za film pt. "Ucieczka".

Stałym punktem festiwalu są spotkania z twórcami filmu oraz aktorami. Niestety, Ińska nie odwiedzi zapowiadany wcześniej przez organizatorów Mateusz Damięcki. Będzie za to można spotkać się z Tomaszem Karolakiem. Na swoich fanów będzie czekał dziś od godziny 10 w klubie festiwalowym w lokalu "Srebrna Rybka". Także dziś odbędzie się spotkanie z Przemysławem Wojcieszkiem, twórcą filmu "Made in Poland". To historia nastoletniego ministranta, który tatuuje sobie na czole napis "fuck off". Początek projekcji godzina 19. Zaś w kinie plenerowym o godz. 21 "Książę Persji: Piaski pustyni".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński