ZAMEK TARNOBRZEG - AZS KU Wrocław 3:0.
Wyniki gier: Liu Li - Alicja Chrząstek 3:0 (11:4, 11:4, 11:2), Renata Stribikova - Daria Łuczakowska 3:0 (11:8, 11:5, 11:6), Xu Jie - Anna Borkowska 3:0 (11:3, 11:2, 11:2).
Meczem z wrocławiankami 20-krotne mistrzynie Polski wznowiły rozgrywki ekstraklasy, które przerwane zostały ze względu na Mistrzostwa Europy, w których tak piękny sukces odniosła Li Qian zdobywając w nich brązowy medal.
"SPACEREK" CHINKI
Li Qian wczoraj nie było, "Mała" kończy właśnie krótki urlop w Belgii i wraca dziś do Polski. Nie było też Kingi Stefańskiej oraz Katarzyny Ślifirczyk, które grały w Międzynarodowych Mistrzostwach Szwecji, o czym piszemy obok. Mistrzynie Polski mają jednak w tym sezonie tak silny skład, że i bez tych trzech zawodniczek spokojnie ograły rywalki. Zaczęło się od pojedynku Chinki Liu Li z młodziutką Alicja Chrząstek, która podeszła do stołu wyraźnie stremowana i nie była w stanie zagrać choćby kilku akcji na ekstra klasowym poziomie, a większość z i tak mizernej liczby 10 "oczek" było efektem ataków w aut lub w siatkę grającej w tarnobrzeskiej drużynie Azjatki.
BEZRADNE RYWALKI
Wydawało się, że emocje będę przynajmniej w pojedynku Renaty Stribikovej z Darią Łuczakowską. Czeszka, dla której był to pierwszy pojedynek w tym sezonie w rozgrywkach ekstraklasy podeszła jednak do niego w pełni profesjonalnie, przez co systematycznie odbierała chęć walki Łuczakowskiej, która nie byłą w stanie nawiązać wyrównanej walki. Jednostronny przebieg miała też gra Xu Jie z Anną Borkowską. "Ksenia" grając na luzie popisywałą sie łądnymi akcjami pozwalając rywalce na "zdobycie" zaledwie siedmiu punktów. Po Mistrzostwach Europy, w których grały Renata Stribikova i Xiu Jie nasze zawodniczki cały czas utrzymują się w wysokiej formie, co było "zabójcze" dla wrocławinek, które nie miały w tym meczu najmniejszych szans na nawiązanie jakiejkolwiek walki.
Zbigniew Nęcek, trener Zamku Tarnobrzeg: najlepsza zawodniczka drużyny z Wrocławia Anna Janta-Lipińska jest kontuzjowana i nie mogła zagrać w meczu z nami. Jedyną zawodniczką, która prezentuje w tej chwili w drużynie z Wrocławia wysoki poziom jest Daria Łuczakowska, ale ta akurat trafiła na bardzo dobrze dysponowaną Renatę Stribikovą, która nie dała jej najmniejszych szans. Dla nas było to takie przetarcie przed meczami z drużynami, które są pretendentami do medali, a więc z: Polkowicami, Sochaczewem, Nadarzynem i Lidzbarkiem Warmińskim.
W innych meczach: AZS AJD Częstochowa - Gorzovia Gorzów Wielkopolski 3:1, SKTS Sochaczew - Warmia Lidzbark Warmiński - przełożony na 4 listopada, Mago Wanzl Nadarzyn - AZS Wałkuscy Łomża - przełożony na 27 listopada, pauzował: MTSTS Polkowice.
1. ZAMEK 4 8 12:0
2. Sochaczew 3 6 9:1
3. Polkowice 3 4 8:4
4. Częstochowa 4 4 6:9
5. Nadarzyn 1 2 3:1
6. Warmia 3 2 5:6
7. Łomża 2 0 1:6
8. Wrocław 2 0 0:6
9. Gorzovia 4 0 1:12
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
