Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudno tu życzyć smacznego. Idziesz na obiad, siadasz w ogródku, a obok wielki śmietnik. Jak długo to potrwa?

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Nieoczekiwany i mało przyjemny skutek remontu ulic w śródmieściu. Wielkie, otwarte śmietniki sąsiadują teraz z restauracyjnymi ogródkami. Taka sytuacja potrwa do końca remontu, czyli nawet do jesieni.

Oburzeni są właściciele lokali gastronomicznych i klienci. Chodzi o remontowane ulice Ściegiennego, Boh. Getta i Królowej Jadwigi od strony al. Wojska Polskiego. Na czas remontu firmy odbierające śmieci z kamienic nie mogą podjechać bliżej. Dlatego zastępcze kubły ustawiono na zewnątrz, w pobliżu ogródków gastronomicznych. Pojemniki nie są zamykane, co jest kolejnym problem, szczególnie, że zbliżają się upały. Sprawą zainteresował się radny Marcin Pawlicki.

- Przy powstałych ogródkach gastronomicznych ustawiono rzędy pojemników na śmieci, które należą do okolicznych posesji. Pojemniki są otwarte, jest ich kilkanaście i często są one przepełnione. Właściciele lokali nie ukrywają, że jest to fatalna sytuacja, gdyż zainwestowali w organizację ogródków, a teraz okazuje się, że śmietniki nie mogą zostać przeniesione w inne miejsce. Prowadzący działalność zdają sobie sprawę, że raczej nie będzie to przestrzeń, która przyciągnie klientów, bo kto chciałby zjeść obiad w oparach odpadów, choć z pewnością miejsce zyska uznanie u szczurów i innych gryzoni, które będą miały w czym przebierać. Dodatkowo, pamiętajmy, że zaczyna się pora letnia, a to spowoduje, że śmieci zaczną jeszcze szybciej wydzielać brzydkie i uciążliwe zapachy - zauważa.

Radny proponuje rozważenie ustawiania tymczasowej wiaty, która mogłaby - przynajmniej częściowo - ograniczyć nieprzyjemny widok i zapach.

Co na to Urząd Miejski?

Z urzędu miejskiego nie płyną optymistyczne odpowiedzi. Według Anny Szotkowskiej, zastępcy prezydenta, trudno będzie znaleźć inne rozwiązanie. Zwraca uwagę, że podczas remontów sprawa odbioru odpadów musi być zorganizowana w alternatywny sposób.

- Pojemniki pierwotnie znajdowały się w oficynach, jednak z uwagi na remont dróg musiały zostać wyprowadzone na zewnątrz, aby podmiot odbierający odpady komunalne mógł je odbierać bez większych przeszkód. Zgodnie z prawem, w przypadku remontu drogi lub chodnika uniemożliwiającego dokonanie odbioru odpadów, podmiot świadczący usługę odbioru odpadów komunalnych odbiera je wyłącznie z pojemników zastępczych, zapewnionych dla właścicieli nieruchomości na czas trwania tych przeszkód. Pojemniki zastępcze zlokalizowane są w miejscach umożliwiających dostęp do pojemników i worków oraz odbiór zebranych odpadów. Pojemniki zastępcze pomimo problemowej lokalizacji pozostaną w tym miejscu do zakończenia remontu ulicy - wyjaśnia.

A to potrwa jeszcze co najmniej kilka tygodni...

Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że pojemniki opróżniane są cztery razy w tygodniu i na bieżąco monitorowane, aby nie dochodziło do przepełnienia.

POLECAMY RÓWNIEŻ: Po weekendzie ze śmieciami nad Głębokim w Szczecinie. Będzie więcej koszy na odpady?

Po weekendzie ze śmieciami nad Głębokim w Szczecinie. Będzie...

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński