Krowicki od 27 lat pracuje w Niemczech. W latach 80. był drugim trenerem reprezentacji Polski. Od 2005 roku do dziś trenuje zawodniczki VFL Oldenburg. W trakcie swojej kariery pracował też z męską kadrą Holandii. Na liście sukcesów ma m.in. Puchar Challenge, trzy mistrzostwa Niemiec, cztery Puchary Niemiec i jeden Superpuchar Niemiec.
Kontrakt z ZPRP podpisał na cztery lata. Pracę z kadrą rozpocznie 1 września i będzie łączył ją z prowadzeniem zespołu w Bundeslidze.
- Dziękuję za zaufanie. To dla mnie ogromny zaszczyt i wyzwanie - podkreśla szkoleniowiec. - Jestem dumny, że mogę być trenerem reprezentacji Polski kobiet i reprezentować nasz kraj. Dołożę wszelkich starań by moja praca i praca całej drużyny była efektywna, a wyznaczone mi cele zostały zrealizowane.
Już sześć lat temu Krowicki był blisko objęcia polskiej kadry kobiet, ale wówczas musiał odmówić z różnych względów. Wówczas selekcjonerem został Kim Rasmussen, który dwukrotnie doprowadził Polki do zajęcia czwartego miejsca w mistrzostwach świata. Teraz Duńczyk będzie pracował z kadrą Węgier.
Pierwszym zadaniem nowego selekcjonera będzie przygotowanie reprezentacji do występu w grudniowych mistrzostwach Europy w Szwecji. Celem nadrzędnym jest awans do turnieju w ramach Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku w Tokio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?