Trener w ekstraklasie, a asystentka z kadry już w Olimpii

Olimpia po rundzie jesiennej zajmuje trzecie miejsce na zapleczu ekstraligi, z mały szansami na dogonienie prowadzącej ekipy Zagłębia Lubin, która ma aż osiem punktów przewagi nad szczeciniankami. W klubie jednak zapowiadają walkę o awans.

- Nie rezygnujemy z tego celu, jakim jest awans - mówi Rafał Buryta, jeden z trenerów. - Być może ekstraliga zostanie w przyszłym sezonie powiększona, więc będzie to okazja także dla nas. W najwyższej klasie rozgrywkowej poziom nie jest zadowalający. Jest kilka ekip prezentujących zbliżony poziom, a reszta dość mocno od niego odstaje.

Zimą żadna z zawodniczek nie opuściła drużyny. Opuścił ją za to... trener, na szczęście tylko połowicznie. Rafał Buryta, który prowadził Olimpię wspólnie z Przemysławem Wróblewskim, będzie teraz pracować także z piłkarzami Pogoni Szczecin jako specjalista do spraw przygotowania fizycznego. Trener Buryta był już z Portowcami podczas obozu
przygotowawczego w Turcji.

- Spokojnie, nadal będę również w sztabie Olimpii - uspokaja trener.

To takie pół transferu z klubu, a kto dołączył do drużyny? Na razie jedyną potwierdzoną zawodniczką jest Natalia Niewolna. Klub długo nie potwierdzał tego transferu, ale już oficjalnie wiadomo, że 28-letnia Niewolna grać będzie dla Olimpii. Najstarsza aktualnie zawodniczka szczecińskiego pierwszoligowca ostatnio występowała dla AZS PSW Biała Podlaska, a wcześniej broniła barw choćby Stilonu Gorzów. Co ciekawe, Natalia jest także asystentką trenera młodzieżowej reprezentacji do lat 17.

- Ta dziewczyna jest na tyle uzdolniona, że na razie nie chcemy przyporządkowywać jej żadnej pozycji. Myślę, że wypełni wszelkie luki, jakie się mogą pojawić w składzie - zaznacza trener Buryta. - Poza tym swoją wiedzą wspomoże także sztab szkoleniowy. Dużo wniesie do klubu. Na ten moment to koniec naszych transferów, ale wcale nie jest powiedziane, że jeszcze coś się nie wydarzy.

Ze względu na problemy finansowe z I ligi wycofała się Ceramika Opoczno, ostatnia ekipa tabeli, która wygrała jesienią tylko jeden mecz. I to właśnie z Olimpią. Wyniki w pierwszej rundy nie zostaną jednak anulowane, ale wiosną drużyny dostaną walkowery za spotkania z Ceramiką.
Wczoraj piłkarki Olimpii udały się do Wałcza na kilkudniowe zgrupowanie. Szczecinianki rozegrają tam dwa sparingi, oba z ekstraklasowym KKP Bydgoszcz. W pierwszym meczu kontrolnym Olimpia przegrała aż 1:8 z bardzo mocnym Medykiem Konin.

Początek rundy wiosennej I ligi za ponad miesiąc. Olimpia rozpocznie od spotkania u siebie ze Sztormem Gdynia. Szczecinianki czeka jeszcze mecz 1/8 Pucharu Polski przeciwko Medykowi.