Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Taczała poprowadzi Espadon i SMS Police

Rafał Kuliga
Przemysław Michalczyk nie jest już pierwszym trenerem Espadonu. Teraz pomagać będzie Jerzemu Taczale.
Przemysław Michalczyk nie jest już pierwszym trenerem Espadonu. Teraz pomagać będzie Jerzemu Taczale. Sebastian Wołosz
Espadon Szczecin ogłosił, że nowym szkoleniowcem zespołu został Jerzy Taczała, doświadczony trener SMS Police.

Szczecinianie nie spisują się zgodnie z oczekiwaniami zarządu. Espadon zajmuje odległe jedenaste miejsce, a przecież włodarze klubu chcieli na koniec sezonu znaleźć się w najlepszej czwórce. Potrzebna była szybka reakcja, dlatego też zatrudniono nowego trenera.

- Kuba Markiewicz (jeden z prezesów dop.red.) zadzwonił do mnie na początku tygodnia, w poniedziałek. To była dość trudna decyzja, ale między innymi ze względu na Kubę postanowiłem podjąć wyzwanie. Espadon chyba zobaczył, że zawodnicy nie pokazują swoich możliwości, więc trzeba coś zmienić - tłumaczy Taczała.

Doświadczony szkoleniowiec od wielu lat zajmuje się kształceniem młodych zawodniczek SMS Police. Ja wielokrotnie podkreślał, praca z młodzieżą daje mu wiele satysfakcji i spełnienia zawodowego. Dobrą informacją więc jest, że z polickiego stanowiska nie musi rezygnować.

- Nie muszę rezygnować z pracy w Policach - dodaje. - Tam jest zatrudnionych czterech trenerów. Ja będę w trakcie zajęć tygodniowych, natomiast mecze drugiej ligi poprowadzi ktoś inny. Czasu pozostanie mało, wszystko jest na styk. Ale gdybym wiedział, że nie jestem stanie połączyć obu stanowisk, na pewno na bycie trenerem Espadonu bym się nie zgodził.

Przemysław Michalczyk, dotychczasowy pierwszy trener, pozostaje w klubie. Pełnić będzie rolę asystenta Taczały, podobnie jak Michał Doliński. Pozycja drugiego szkoleniowca jest mu doskonale znana, ponieważ w poprzednim sezonie pracował na tym stanowisku w Politechnice Warszawskiej

- Jesteśmy w trójkę i na pewno będzie nam łatwiej. Zarówno w organizacji treningów, jak i w zwykłej obserwacji. Często w trakcie zajęć jedna osoba nie zauważy czegoś, nie wychwyci błędu. Teraz będziemy mieli trójkę ludzi i powinniśmy spokojnie dać sobie ze wszystkim radę - kończy Taczała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński