Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Runjaić: W drugiej połowie drużyna pokazała charakter

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Sebastian Wołosz
- Był to taki wariacki mecz, szczególnie w naszym wykonaniu - podsumował trener Termaliki, Jacek Zieliński. - Mieliśmy też trochę szczęścia, że Termalica nie powiększyła przewagi - dodał trener Pogoni, Kosta Runjaić.

Pogoń Szczecin wygrała z Termaliką Nieciecza na jej boisku 4:2. Oto, co do powiedzenia po meczu mieli trenerzy obu zespołów.

Kosta Runjaic, trener Pogoni: Dobrze zaczęliśmy mecz. Wiedzieliśmy, że Termalica będzie dobrze wyglądać w pierwszych minutach meczu. To jednak my wyszliśmy na prowadzenie. Później zdarzyło się to, co może zdarzyć się w piłce. Dostaliśmy 2 kontry, przy których popełniliśmy proste błędy. Mieliśmy też trochę szczęścia, że Termalica nie powiększyła przewagi. W pewnym momencie mogliśmy obawiać się, że ten mecz może nie wyglądać dla nas dobrze. Na szczęście później wszystko potoczyło się już po naszej myśli. W drugiej połowie drużyna była bardziej skoncentrowana, pokazała swój charakter. Później było nam już łatwiej dzięki temu zdobyć bramkę. Dzięki temu pod koniec mieliśmy kolejne okazje do strzelenia gola. Zaangażowanie dało nam to, że w zasłużony sposób wygraliśmy ten mecz. To wszystko kosztowało nas dużo energii oraz zdrowia. Tym bardziej, że nie mieliśmy dużo szczęścia na początku spotkania. Teraz czas na odpoczynek oraz na to, by popracować nad kolejnymi elementami. Zamierzamy go dobrze wykorzystać.

Jacek Zieliński, trener Bruk-Betu: Był to taki wariacki mecz, szczególnie w naszym wykonaniu. Nikt nie przypuszczał, że on tak się skończy. Druga odsłona spotkania to dla mnie duża zagadka. Czwartą bramkę dostaliśmy "na dobicie". Zachowanie w defensywie przy stałych fragmentach było karygodne. Z tego wszystkiego biorą się nasze problemy. Kluczowa była sytuacja Romka Gergela, po której mógł strzelić bramkę na 3:1. Pogoń pewnie już wówczas nie podniosłaby się. Przegraliśmy mecz o życie i doszliśmy do ściany. Nasza sytuacja jest bardzo trudna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński