Trener Pogoni Szczecin: Zabrakło jakości, by strzelić drugiego gola

Kosta Runjaić, trener Pogoni Szczecin:
Gratulacje dla Wisły i trenera za mecz pełen emocji. Nie powiem, że za w pełni zasłużone zwycięstwo, ale jak się tak gra i z taką zimną krwią kończy akcję, to można taki mecz wygrać. Wiedzieliśmy, co nas dziś czeka, jak rywale będą grać. Mieliśmy w pierwszej połowie mimo wszystko kilka dobrych sytuacji, ale popełniliśmy wiele prostych błędów. Nie byliśmy tak dokładni i konkretni, jak to sobie wyobrażałem. Rozmawiałem z zawodnikami i powiedziałem im, że zabrakło mi pewnych detali. Myślę, że dobrze zareagowaliśmy po przerwie i szybko zdobyliśmy gola. Wywieraliśmy presję na rywalach, szybko graliśmy piłką, dużo biegaliśmy. Koniec końców zabrakło nam dziś jakości, żeby strzelić drugiego gola. Teraz mam daleką podróż do domu. Obejrzymy mecz, a zawodnicy mają czas na refleksję. W następnych dniach będziemy chcieli przygotować się do kolejnego zadania.

Peter Hyballa, trener Wisły Kraków:
Dziś graliśmy ustawieniem 4-3-3 łamanym na 4-4-2. Rozpoczęliśmy mecz stosując wysoki pressing, co bardzo dobrze wychodziło. Medved czasami zbyt szybko wychodził do przodu. Miał wiązać „szóstkę” Pogoni Szczecin. Graliśmy szeroko i ofensywnie, dlatego strzeliliśmy dwie bramki w pierwszej połowie. W drugiej połowie to Pogoń była lepsza, choć też mieliśmy swoje okazje, a konkretnie 3-4 kontry. Natomiast pod koniec graliśmy 5-3-2. Nie było już w składzie Adiego Mehremicia w składzie. Próbowaliśmy zamknąć środek, grać catenaccio i bardzo agresywnie wydrzeć zwycięstwo.