Trener Kosta Runjaic kolejny raz zmroził kibiców Pogoni Szczecin

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Kosta Runjaic
Kosta Runjaic Andrzej Szkocki
W niedzielę Pogoń zakończy sezon 2019/20. Na wyjeździe zagra z Legią Warszawa, która zapewniła już sobie tytuł mistrzowski. Runjaic deklaruje, że zespół postara się o kolejną niespodziankę.

Jego drużyna zachowuje wciąż szansę na 5. miejsce. Kibice – rozczarowani wiosenną częścią ligi – bardziej czekają na wieści, co dalej będzie z Pogonią. W tym aspekcie dobrych wieści szkoleniowiec nie ma.

- W piłce jedno jest pewne - im większy budżet, tym większe możliwości sprowadzenia piłkarzy, którzy podniosą wartość drużyny. Chwilowo nie wygląda to najlepiej. Rozmawiamy w klubie i teraz nie powiem, czy będziemy w kolejnym sezonie średniakiem czy będziemy trochę lepsi niż w tym sezonie. Ja też czekam na odpowiedzi ze strony klubu i mam nadzieję, że je usłyszę w ciągu najbliższych dni. Zapewniam jednak, że od prezesa klubu po pracowników odpowiedzialnych za murawę wszyscy pracuj, by odnieść sukces. Ale też wiem, że są różne definicje słowa „sukces” - stwierdził Runjaic.

Wychodzący kibice z środowego spotkania otrzymali od klubu puszkę paprykarzu. „Młyn” nawiązał do tego w końcówce meczu.

- Paprykarz mamy, Mroczek gdzie są puchary? - pokrzykiwali kibice.

- Śpiewów kibiców o pucharach nie słyszałem, ale zapewniam, że wszyscy chcemy sukcesu. To jeszcze nie jest dobry moment na podsumowanie tego sezonu, będą lepsze okazje. Oczywiście, do końca grudnia notowaliśmy dobre wyniki i cieszyliśmy się sukcesem. Może nawet był on większy niż się spodziewaliśmy. Później dużo się działo, także z naszym stadion. Opuściło nas wielu zawodników z jakością, którzy mieli duży wpływ na grę tej drużyny. To duże wyzwanie, by znaleźć takich zawodników na nowy sezon – stwierdził Kosta Runjaic.

ZOBACZ TEŻ:

Jego słowa też można różnie zinterpretować – czeka na sygnał do transferowej ofensywy, a może już jest zmęczony sytuacją w Pogoni. Pesymiści twierdzą, że niemiecki trener zrezygnuje z dalszej pracy w Szczecinie, ci spokojniejsi nie biorą tego w ogóle pod uwagę.

Na razie Pogoń uzupełniła skład na nowy sezon o dwóch młodych zawodników (Bartłomiej Mruk i Mariusz Fornalczyk) oraz zatrudniła portugalskiego lewego obrońcę Luisa Matę (z rezerw FC Porto). Szkoleniowiec chciałby jeszcze napastnika oraz dwóch pomocników (skrzydłowy i do środa), ale ta trójka to mają być gracze do gry, a nie do nauki.

O odejściach na razie cisza, ale wydaje się, że Michalis Manias, Santeri Hostikka nie zostaną na kolejny sezon. Nie wiadomo też, co będzie z Marcinem Listkowskim. Pomocnikowi kończy się za pół roku umowa i mógłby się już teraz związać z innym klubem.

ZOBACZ TEŻ:

Kibice na meczu Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na ostatnim meczu Pogoni w Szczecinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie