Transfery Pogoni Szczecin: możliwe kolejne uszczuplenie kadry Portowców

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Luis Mata (z lewej) na swoim ostatnim treningu z pierwszym zespołem Pogoni Szczecin.
Luis Mata (z lewej) na swoim ostatnim treningu z pierwszym zespołem Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki
Luis Mata do Zagłębia Lubin, a może do Śląska Wrocław. Portugalczyk nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu Pogoni Szczecin i może znaleźć sobie nowy klub.

Mata do Pogoni dołączył latem 2000 r. Zastąpił Ricardo Nunesa i bardzo szybko wygrał rywalizację z Hubertem Matynią o miejsce w podstawowym składzie. Jego walory były szczególnie widoczne, gdy do Pogoni dołączył Kamil Grosicki. W duecie z Matą, czy w trójkącie z Matą i Sebastianem Kowalczykiem skrzydłowy mógł pokazać spore możliwości i notował fajne statystyki. Ale problemem Maty było to, że co jakiś czas przytrafiał mu się koszmarny występ – niezrozumiałe błędy i bolesne porażki Pogoni. Ostatniej jesieni Mata zawalił mecz z Broendy w Kopenhadze, a Pogoń odpadła z Ligi Konferencji.

Po zakończeniu rundy jesiennej dostał sygnał, że może sobie szukać nowego klubu. Mówiło się, że wróci do ojczyzny lub trafi do II ligi hiszpańskiej. Konkretów nie było, a Mata trenował z Pogonią. Na obóz do Turcji nie poleciał, a w zamian rozpoczął treningi z drugim zespołem.

W ostatnich tygodniach sporo się mówiło, że trafi do Izraela, a teraz najpoważniejszy kierunek to Dolny Śląsk. Faworytem jest Zagłębie Lubin, ale zainteresowany był też Śląsk Wrocław. Finansowo to Zagłębie będzie w stanie przedstawić lepsze warunki zawodnikowi i Pogoni.

Mata według ostatniego notowania portalu transfermarkt.pl wyceniany jest na 1 mln euro. Pogoń takich pieniędzy nie otrzyma, ale może zyskać ok. 100 tys. Za pół roku Portugalczykowi kończy się umowa ze szczecińskim klubem.

To nie jedyny zawodnik, który w najbliższym czasie może opuścić Pogoń. Coraz głośniej jest o tym, że Sebastian Kowalczyk przeniesie się do Major League Soccer w Stanach Zjednoczonych. Pomocnik to lider pomocy Pogoni, który wiosnę rozpoczął jako rezerwowy.

Co ciekawe – jesienią Kowalczyk przedłużył kontrakt z Pogonią do końca czerwca 2025 r., ale w umowie zapisana została kwota odstępnego (klub nie informował o jej wysokości) i dla bogatego klubu nie będzie stanowiło to problemu przy transferze. Według ostatniego notowania transfermarkt – Kowalczyk wart jest 1,3 mln euro. Gdyby Pogoń tyle zarobiła na transferze już prawie 25-letniego piłkarza byłaby to dobra transakcja dla szczecińskiego klubu.

Działacze Pogoni nie komentują transferowym plotek.

Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński