Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek w Lipianach. Zginął przy ukochanej [nowe fakty]

Marek Łagocki
Po uszkodzeniach pojazdu policjanci stwierdzili, że kierowca jechał zbyt szybko. Biegli ustalają przyczyny wypadku
Po uszkodzeniach pojazdu policjanci stwierdzili, że kierowca jechał zbyt szybko. Biegli ustalają przyczyny wypadku Fot. Komenda Powiatowa Policji w Pyrzycach
Wypadek w Lipianach: 26-latek zmarł w niedzielę wieczorem po tym, jak został potrącony przez pędzące auto. Tragedia rozegrała się w obecności jego narzeczonej.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę, kilkanaście minut przed godziną 20, na ul. Jedności Narodowej. Z ustaleń policji wynika, że 26-letni Piotr S. zjechał swoim audi na pobocze. Gdy wracał do auta, wszedł na jezdnię i został potrącony przez jadącego od strony Gorzowa citroena. Według ustaleń, kierowca citroena nie zauważył stojącego tuż przy poboczu mężczyzny. Przybyli na miejsce lekarze stwierdzili zgon.

- Pewne jest to, że kierujący citroenem jechał zbyt szybko - mówi podinsp. Czesław Fiałko, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Pyrzycach. - O dużej prędkości świadczą zniszczenia, które powstały na pojeździe podczas wypadku.

Nieoficjalnie wiemy, że chłopak przeprowadził się do Lipian, by być bliżej narzeczonej. Wkrótce mieli wziąć ślub.

- Narzeczona Piotra S. jechała jako pasażer - dodaje Fiałko. - Jest w szoku. Wczoraj nie udało się jej przesłuchać.

Prokuratura Rejonowa w Pyrzycach prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Biegły ma ustalić i odtworzyć przebieg wypadku.

- Samochód osoby, która śmiertelnie potrąciła mężczyznę został zabezpieczony przez prokuraturę - mówi "Głosowi" prokurator Jacek Kopacz, szef prokuratury w Pyrzycach. - Pojazd poddany zostanie szczegółowym oględzinom. Prokurator prowadzący sprawę zlecił już wykonanie sekcji zwłok denata. Jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby mówić o ewentualnej winie. Sprawa jest na tyle specyficzna, że musimy ją dokładnie przeanalizować. Jesteśmy w trakcie przesłuchań świadków zdarzenia. Do wypadku doszło bardzo nietypowym miejscu i przy jeszcze bardziej nietypowych okolicznościach. Decydujący będzie wynik sekcji oraz ekspertyza biegłego.

Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński