Samochód uderzył w drzewo i zapalił się. Gdy strażacy dojeżdżali na miejsce z daleka, widzieli już kłęby czarnego dymu.
- To znak, że paliły się opony - mówi Daniel Kowaliński z Państwowej Straży Pożarnej w Kamieniu. - Gdy nasi ludzie dojechali na miejsce samochód stał już cały w płomieniach.
Ogień strawił wszystko. Trudno jest rozpoznać markę samochodu. Być może jest to vw polo lub golf. W środku strażacy znaleźli zupełnie zwęglone zwłoki kierowcy. Trwa ustalanie, kim był i jak doszło do wypadku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?