W poniedziałek trzej mężczyźni pili alkohol w jednym z mieszkań w Dąbiu. Po jakimś czasie wybrali się nad jezioro, by tam dokończyć imprezę. Gdy alkohol się skończył, dwaj z nich: 28-latkowie Sebastian S. i Marek O. wybrali się do sklepu by kupić coś jeszcze do picia. Trzeci z mężczyzn znudził się oczekiwaniem na nich i poszedł do domu. Po powrocie kompani zaczęli go szukać. Odbiegli przy tym od brzegu. Załamał się pod nimi lód. O własnych siłach z wody wydostał się Sebastian S. Jego kolegę, już nieprzytomnego, wydobyli po kilkudziesięciu minutach policjanci z komisariatu Dąbie oraz rybacy z firmy "Certa". Ponad godzinna reanimacja Marka O. zakończyła się niepowodzeniem.
- Drugiemu z mężczyzn nic się nie stało - mówi A. Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?