Policja otrzymała informację tuż po godz. 15. Drzwi do mieszkania były zamknięte od wewnątrz. Strażacy wyłamali je.
W środku zastano 61-letniego, nie żyjącego już mężczyznę z raną w głowie oraz zabitą jego 60-letnią żonę, postrzeloną w klatkę piersiową.
Mieszkańcy domu twierdzą, że było to spokojne małżeństwo, bez konfliktów. Nie dochodziło do sprzeczek.
- Przyczyny bada policja. Rok temu doszło do podobnego dramatu, także z udziałem myśliwego. Wówczas tragedia rozegrała się w Mostkowie pod Barlinkiem. 66-letni mąż zastrzelił swoją 62-letnią żonę, a następnie - podobnie jak teraz - popełnił samobójstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?