Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Mierzynie: mężczyzna zmarł po zatruciu czadem [nowe informacje]

Marek Jaszczyński
Młody mężczyzna zmarł po zatruciu czadem.
Młody mężczyzna zmarł po zatruciu czadem. archiwum
Pogotowie zostało wezwane do młodego mężczyzny, który zasłabł w wannie. Niestety nie udało się go uratować. Do zdarzenia doszło przy ulicy Weleckiej w Mierzynie.

Na miejsce wysłano specjalistyczny zespół pogotowia ratunkowego. Powodem zasłabnięcia była zatrucie tlenkiem węgla.

- Po przybyciu na miejsce lekarz stwierdził zgon 28-letniego mężczyzny - mówi Elżbieta Sochanowska z pogotowia ratunkowego w Szczecinie. - Dwie osoby skierowano na szpitalny oddział ratunkowy. Były przytomne i w kontakcie.

Kobiety zostały podtrute tlenkiem węgla. Jedna z nich nie wymagała hospitalizacji.

- Druga przebywa w szpitalu jej stan jest stabilny - mówi Joanna Woźnicka ze szpitala klinicznego nr 1.

Straż pożarna przypomina, że okres jesienno-zimowy sprzyja wzrostowi przypadków zatruć czadem. Należy to łączyć z uruchomieniem urządzeń grzewczych, w tym pieców na paliwo stałe i uszczelnianiem naszych mieszkań w sposób zaburzający prawidłową wentylację.

Strażacy polecają montaż czujek tlenku węgla. Zasada ich działania pozwala na wykrycie zagrożenia, zanim jeszcze będzie ono dla nas szkodliwe. Wystarczy wtedy wyłączyć piecyk, wezwać specjalistę i przewietrzyć mieszkanie.

W polskich regulacjach prawnych istnieją zapisy nakładające obowiązek czyszczenia i przeglądów tych przewodów w ustalonych czasookresach. Prawo budowlane zobowiązuje właścicieli i zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych). W budynkach wielorodzinnych o terminowość wykonywania tych czynności dbają spółdzielnie mieszkaniowe lub zarządcy budynków.

- Zbyt mało o tym się mówi, a chciałbym aby to wbiło się w naszą świadomość. Musimy sobie powiedzieć wprost: To przede wszystkim głowa rodziny jest i musi czuć się odpowiedzialna za bezpieczeństwo swojej rodziny - mówi starszy kapitan Piotr Tuzimek z Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.
- Zbyt wiele widzimy wstrząsających obrazów w mediach, całych rodzin tracących życie. Bezpieczeństwo naszych bliskich, dzieci powinno być dla nas wszystkich najcenniejszą wartością, nie ma tu miejsca na beztroskę, czy nieodpowiedzialne, niedojrzałe zachowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński