Tortury we wrocławskim areszcie. Myśleli, że to pedofil
Tortury we wrocławskim areszcie. Myśleli że to pedofil
Do dramatu doszło trzy trzy dni po tym, gdy pokrzywdzony w tej sprawie został aresztowany. W celi spotkał swojego znajomego.
Był jego dłużnikiem. To właśnie ów dłużnik przekonał kolegów z celi, że ich nowy współlokator jest pedofilem. Powiedział to pierwszy raz po godzinie 18, po wieczornym apelu. Cele są już wtedy pozamykane i do rana nikt ich nie otwiera. Nowy osadzony nie potrafił przekonać, że to kłamstwo. Nie miał przy sobie prokuratorskiego postanowienia o przedstawieniu mu zarzutów. A współwięźniowie nie wierzyli mu na słowo.
Czytaj dalej na kolejnych slajdach - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.