Tor kolarski w Szczecinie do przebudowy? Brakuje pieniędzy na remont

Od jesieni 2021 roku tor kolarski jest zamknięty, a powodem jest fatalny stan dachu. Z ekspertyzy budowlanej wynika, że w trybie pilnym trzeba przystąpić do remontu. Najnowsze wieści dotyczące przyszłości obiektu są niepokojące.

- Niestety w ostatnich tygodniach pojawiają się niepokojące informacje w sprawie dalszego funkcjonowania toru kolarskiego i ewentualnych planów miasta, co do likwidacji obiektu. Byłoby to działanie nadzwyczaj szkodliwe dla Szczecina - uważa Agnieszka Kurzawa, radna PiS. - W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Szczecin w jednostce planistycznej Z.K.01 zapisano funkcję dominującą jako usługi sportu i rekreacji. W zasadach przekształceń określono działania "mające na celu stworzenie atrakcyjnego zagospodarowania terenu sportowo-rekreacyjnego z zielenią urządzoną o znaczeniu ponadlokalnym i lokalizacji węzłowej, możliwość modernizacji, przebudowy toru kolarskiego lub realizacji nowego wielofunkcyjnego obiektu sportowego wraz z niezbędnym zapleczem". To oznacza, że miasto w tym dokumencie wyraża stanowisko zachowania toru kolarskiego z możliwością jego przebudowy.

Urzędnicy nie ukrywają, że w miejskiej kasie brakuje pieniędzy, ale też nie dementują pogłosek o likwidacji obiektu.

- Gmina Miasto Szczecin wystąpiła do Ministerstwa Sportu o pozyskanie środków na remont zadaszenia toru kolarskiego w ramach programu sportowa Polska - Program Rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej edycja 2022. Projekt nie otrzymał rekomendacji ministerstwa i został odrzucony na etapie oceny formalno-merytorycznej. Wniosek o dofinansowanie przedmiotowego zadania opiewał na kwotę 10 milionów złotych. Pomimo braku przychylności ze strony ministerstwa, miasto mając na uwadze wagę realizacji inwestycji, podjęło kolejne działania zmierzające do pozyskania środków dotacji. Wniosek o dofinansowanie został ponownie złożony do Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach programu sportowa polska edycja 2023 w kwietniu bieżącego roku. Obecnie prowadzone są czynności oceny dokumentacji aplikacyjnej - mówi Lidia Rogaś, zastępca prezydenta Szczecina.

Nasi kolarze torowi nie mają gdzie ćwiczyć. Jak sobie radzą?

- Uczę jeździć dzieci na pasie granicznym przy Dobrej, na zamkniętym odcinku, bo nie mamy innej możliwości, żeby kształtować elementy, które moglibyśmy trenować na torze - mówi Damian Zieliński, trener w GK Piast Szczecin i kadry juniorów Polski. - Od końca ubiegłego roku jeździmy do Frankfurtu nad Odrą, czyli 160 kilometrów od Szczecina. Wypożyczenie toru kosztuje 120 euro za godzinę. Przy naszej dotacji, cykliczne trenowanie we Frankfurcie nie jest możliwe.

Kolarze mogą jechać na trening do Areny Pruszków, ale koszt wyjazdu na weekend dla szkoleniowca i 5 zawodników to około 7000 zł.

- To takie koszty, że nie jesteśmy w stanie tego zrealizować. Dlatego brakuje nam toru w Szczecinie. Nawierzchnia była wymieniona stosunkowo niedawno i jest bardzo dobrej jakości. Dla mnie obiekt w Szczecinie jest jednym z lepszych torów tego typu w Europie o bardzo dobrych parametrach - dodaje Zieliński.

Piotr Krzystek, prezydent Szczecina odniósł się do remontu podczas podpisania umowy na budowę nowego Szczecińskiego Domu Sportu.

- Cały czas rozwijamy sportowe obiekty i SDS nie będzie ostatnią inwestycją. Wkrótce ukończona zostanie dokumentacja napraw na sąsiadującej z SDS Floating Arenie. Remont jeszcze w tym roku plus możliwy jest lifting dużego basenu. Później czekają nas jeszcze inne tematy: modernizacja hali przy ul. Twardowskiego, budowa trybuny na stadionie Świtu, modernizacja toru kolarskiego czy budowa tenisowego kortu centralnego przy al. Wojska Polskiego. Myślę, że zabierzemy się za to po zakończeniu SDS - powiedział Piotr Krzystek.