Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Romanowski ze Stargardu w półfinale programu "Tylko Jeden". Jego walkę oglądać można w piątek, o godzinie 22.05, w telewizji Polsat

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Tylko Jeden TV Polsat
W piątek 17 kwietnia br., o godzinie 22.05 w TV Polsat rozpocznie się kolejny odcinek programu "Tylko Jeden". Zostały już tylko dwie półfinałowe pary. W ringu staną Piotr "Leda" Walawski vs Adrian "Bartos" Bartosiński oraz Tomasz Romanowski, zawodnik MMA ze Stargardu vs Marcin Krakowiak. Stawka jest wysoka - piątkowe walki wyłonią dwóch finalistów, którzy zawalczą w finale o wart 200 tysięcy złotych kontrakt z Federacją KSW.

- Tomek ma wielkie szanse, by wygrać program - twierdzą jego producenci. - Jest ambitny, pracowity, wytrwały. Jego największą motywacją jest rodzina. Bardzo kocha swoją partnerkę i ich dwójkę dzieci, w programie tęskni za nimi i trudno mu znieść rozłąkę, jednak ma świadomość, że to właśnie dla nich chciałby wygrać program.

A więc w półfinale zmierzę się z Marcinem Krakowiakiem... Powiem szczerze - jest to dla mnie najcięższa walka jaką kiedykolwiek mógłbym stoczyć. Poznaliśmy się z Marcinem trochę lepiej, mieszkamy ze sobą praktycznie pod jednym dachem, a mało tego ja tego skurczybyka bardzo polubiłem. Jest naprawdę zajebistym gościem i teraz w tak ważnym dla nas momencie będę musiał się z nim zmierzyć.... taki jest ten sport i taki jest ten program musi zostać Tylko Jeden, dlatego niech wygra lepszy.

Tomasz Romanowski na Facebooku

"Tylko Jeden" - Łączy ich zamiłowanie do rywalizacji i wspólny dom, w każdym innym aspekcie są konkurentami. Nawet jeśli uda im się zaprzyjaźnić, na końcu i tak będą musieli ze sobą walczyć.

TUTAJ PISALIŚMY O PROGRAMIE TYLKO JEDEN: Tomasz "Tommy" Romanowski ze Stargardu bierze udział w nowym programie TV Polsat, "Tylko Jeden". Poprowadzi go pisarka Blanka Lipińska

Tomasz "Tommy" Romanowski - kiedyś grał z Grzegorzem Krychowiakiem, teraz rywalizuje w nowym reality show Polsatu

W przeszłości grał w piłkę w młodzieżowej reprezentacji Polski prowadzonej przez Dariusza Dziekanowskiego. Przez tą samą drużynę przewinęli się nawet piłkarze, którzy pod wodzą Adama Nawałki grali z orzełkiem na piersi.
Dziś Tomasz Romanowski dosłownie walczy o swoją przyszłość w nowym reality show „Tylko Jeden”. Premiera każdego odcinka w piątki o 22:05 w Polsacie.

Stargardzianin Tomasz Romanowski (31 lat) to sportowiec z krwi i kości. W przeszłości rywalizował w koszykówce, piłce nożnej i uprawiał zapasy. Ta ostatnia dyscyplina zawładnęła jego sercem na tyle, że postanowił zostać zawodowym wojownikiem MMA. Jednak nadal chętnie odwiedza boiska piłkarskie, bo swego czasu to z nimi wiązał swoją przyszłość. W 2005 roku drzwi do wielkiej kariery otworzyły się dla niego szerzej niż kiedykolwiek przedtem. Słynny Dariusz Dziekanowski, który w tamtym czasie był selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski do lat 17, dostrzegł talent Romanowskiego i wysłał mu powołanie do drużyny narodowej. Przez tamten zespół przewinęło się kilku piłkarzy, których dziś zna cała Polska. Wystarczy wymienić członków słynnej drużyny Adama Nawałki: Macieja Makuszewskiego i Grzegorza Krychowiaka. Osoby opiekujące się reprezentacją U-17 w czasach, gdy grał w niej Tomasz Romanowski dobrze zapamiętały charakternego sportowca.

- Tomek zawsze był bardzo zadziorny zarówno na boisku, jak i poza nim. To cecha charakterystyczna dla zawodowych sportowców, dla których rywalizacja nigdy się nie kończy. Romanowski miał zadatki na wielkiego piłkarza, ale często narzekał że sędziowie próbują kneblować go na boisku. Być może dlatego przeniósł się do MMA – sportu bardzo kontaktowego, w którym sędziowie nie ograniczają zawodników, tak bardzo jak ma to miejsce na boisku piłkarskim – wspomina członek sztabu szkoleniowego reprezentacji U-17.

Dziś Tomasz Romanowski to zawodowy fighter legitymujący się rekordem 9 zwycięstw, 7 porażek i 1 remisu.

W reality show „Tylko Jeden” Romanowski liczył na rewanż z Mariuszem Radziszewskim, swoim pierwszym zawodowym rywalem, który – jak samo to określa – „skopał mu dupę”. Udało się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto