W Prima Aprilis, w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, dwukrotnie grany był spektakl "Elling". Występują w nim Tomasz Kot, Tomasz Karolak, Jarosław Boberek i Monika Pikuła.
Tych czworo aktorów zaproszonych było w czwartek przed południem do stargardzkiego domu małego
dziecka. W czwartek dotarł jedynie Tomasz Kot. Dzieci, doskonale przygotowane przez swoje wychowawczynie, wzięły go w obroty. Obcowanie z popularnymi, znanymi z telewizji osobami, nie jest dla nich żadnym problemem, bo w Domu Dziecka nr 2 takie spotkania stały się już tradycją.
Każda gwiazda musi tam przejść chrzest bojowy.
Tomasz Kot, 33-letni i prawie dwumetrowy aktor, musiał rozwiązać krzyżówkę, zaśpiewać piosenkę "Awans ci da" na melodię "Felicita", odgadnąć tytuły czterech filmów z zagranych przez dzieci scenek.
Czytał także przepis na babkę cytrynową jako bajkę. Dzieci poprosiły go też, by zaprezentował się jako
zwierzę. I, o dziwo, nie przedstawił się jako kot, ale jako kangur. Z zainteresowaniem oglądnął i wysłuchał przygotowanych występów, m.in. piosenki ładnie zaśpiewanej przez Nikolę, czy całej dziecięcej orkiestry.
Na pamiątkę dostał od dzieci dyplom z tytułem Mistrza Zabawy.
- Jesteście fantastyczni, wasze występy były rewelacyjne - mówił na koniec Tomasz Kot. - Obiecuję, że jak tylko będę w pobliżu, znów do was przyjadę.
Dzieci też były zadowolone ze spotkania.
- Będę go wspominać fajnie i miło - mówi 20-letnia Agnieszka. - Lubię go, zwłaszcza z reklam i serialu "Niania".
Roksana wystąpiła przed aktorem aż w trzech scenkach i zapewnia, że nie miała tremy.
- Było wesoło - mówi 11- letnia Roksana. - O tym spotkaniu będą mi przypominały wspólne zdjęcia. W domu dziecka urządzone jest studio fotograficzne, gdzie robione są sesje zdjęciowe z bywającymi
tam gwiazdami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?