- To były krótkie zajęcia. Porozmawiałem indywidualnie z chłopakami i to właściwie wszystko. Przed meczem ze Stomilem muszę jeszcze zobaczyć fragmenty ostatnich meczów Floty, ale mam już w głowie mniej więcej skład na to spotkanie - twierdzi Kafarski.
39-letni szkoleniowiec przejął zespół, który zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli I ligi
- Zespół jest dobrze przygotowany przez trenera Baniaka, organizacja gry nie wymaga gruntownych zmian -podkreśla. - Potrzebny jest powiew świeżości w szatni, wpływ nowego trenera. Mam nadzieję, że wprowadzone przeze mnie zmiany spowodują, że chłopacy zaczną grać skuteczniej i zadowolą kibiców wygrywając mecze.
Kafarski prowadził Flotę już w poprzednim sezonie. Nie udało mu się wówczas awansować z zespołem do ekstraklasy. W szatni pozostawił po sobie jednak dobre wrażenie.
- Ma dobry warsztat, jego powrót powinien szybko zaprocentować - ocenia Marek Niewiada, kapitan Floty. - Coś u nas nie szło, w jakimś momencie stanęło i zmiana trenera była oczekiwana przez wiele osób. Mamy dobrych zawodników, spokojnie powinniśmy być w środku tabeli.
Debiut nowego-starego trenera w sobotę. Do Świnoujścia przyjeżdża Stomil Olsztyn.
Rozmowa z trenerem Tomaszem Kafarskim w czwartkowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?