Jeszcze do niedzieli kluby w ekstraklasie obowiązywały przepisy, które pozwalały im trenować w maksymalnie 12-osobowych grupach plus trener. Przepisy zluzowano i zespoły zawodowe mogą już trenować w składach 25-osobowych.
Oczywiście w treningach Pogoni brakuje Zvonimira Kozulja z którym klub rozwiązał umowę, ale są za to rekonwalescenci Kamil Drygas oraz młodzi Hubert Turski (stracił jesień przez zdrowotne problemy) i Oskar Kalenik (uczestniczył w styczniowym wypadku samochodowym).
Nasz zespół ma do dyspozycji dwa boiska - boczne na Twardowskiego i zmodernizowane boisko w Kołbaskowie. Przed drużyną sporo roboty.
- Są elementy taktyczne, techniczne i motoryczne. Motoryka i czucie piłki to podstawowe sprawy, ale nie możemy zapomnieć o taktyce i przygotowaniu mentalnym. Zawodnicy przez 7 tygodni nie grali ze sobą. Muszą wejść we wszystkie mechanizmy. Jest na to mało czasu. Kolejna sprawa to liczba pozostałych meczów. Teraz nie będzie ich wiele. W normalnej sytuacji jest czas, aby skorygować pewne błędy. Teraz od pierwszego meczu stawka jest niesamowicie duża. Od Zagłębia musimy być na najwyższym poziomie. To wyzwanie dla całej drużyny - mówi Tomasz Kaczmarek, drugi trener Pogoni.
Mecz z Zagłębiem już 29 maja. Przed nim Portowcy nie rozegrają żadnego sparingu i nie wyjadą na obóz.
Na krótkie zgrupowania zdecydowały się tylko trzy zespoły w Polsce: Legia Warszawa udała się do Warki, Piast Gliwice będzie trenował w Arłamowie, a Raków Częstochowa w Woli Chorzelowskiej. Będą to jednak krótkie pobyty, do końca obecnego tygodnia.
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?