Wokół kadry narodowej w ostatnich tygodniach dużo złych emocji. Wszystko przez brak powołania dla dotychczasowego kapitana Adama Waczyńskiego. Selekcjoner Mike Taylor tłumaczył, że skrzydłowy poprosił go o odpoczynek, ale szybko się okazało, że tak nie było. Waczyński nie chciał powołania, bo cały czas trwał jego konflikt z prezesem Polskiego Związku Koszykówki Radosławem Piesiewiczem. Trwa wojna na oświadczenia, a sensownego zakończenia konfliktu jeszcze nikt nie zaproponował.
A jeśli dodamy do tego, że z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać w najbliższych meczach lider – Mateusz Ponitka, to mamy obraz reprezentacji mocno osłabionej w porównaniu np. z bardzo udanym jesiennym mundialem.
Przed Polakami mecze z Izraelem i Hiszpanią, którzy też zagrają bez najlepszych zawodników, którzy występują w NBA, ale tam poziom basketu jest wyższy i łatwiej o dopływ graczy na międzynarodowym poziomie. Taylor będzie kombinował.
Selekcjoner przypomniał sobie o szczecinianinie Tomaszu Gieli, który nie zagrał na mundialu z powodu poważnej kontuzji kolana. Gielo w tym sezonie gra, coraz lepiej spisuje się w Iberostar i jego statystyki też rosną. To może być ważne ogniwo defensywy kadry.
W reprezentacji jest też wychowanek Spójni Stargard Adam Hrycaniuk (obecnie Arka Gdynia).
Polacy 20 lutego zagrają w Gliwicach z Izraelem, a 23 lutego w Saragossie z Hiszpanami. W grupie mają jeszcze Rumunów (kolejne mecze jesienią). Z grupy awansują 3 zespoły. EuroBasket zostanie rozegrany w Czechach, Gruzji, Niemczech i Włoszech – we wrześniu 2021 roku. Mecze decydującej fazy odbędą się w Niemczech.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?