Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Brzozowski: Jens Gustafsson nie boi się wyzwania i ma jasno określony cel

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Tomasz Brzozowski
Tomasz Brzozowski Andrzej Szkocki
- Gustafsson ma jedną trudność - przychodzi do zespołu, który osiągnął sukces. Myślę, że Szwed jest tego świadomy i jest przygotowany na pewne oczekiwania z tym związane – mówi Tomasz Brzozowski, były piłkarz Pogoni, a obecnie trener i dyrektor Arkonii Szczecin.

W jakim kierunku pójdzie Pogoń Jensa Gustafssona?
Tomasz Brzozowski: Na razie to tylko wróżenie, ale uważam, że wybór szkoleniowca za dobry ruch. Poprzedni trener osiągnął naprawdę fajny wynik, który został poprzedzony wprowadzeniem dużej ilości młodych zawodników z klubowej akademii. I teraz jest tak, że nowy trener to na pewno nowy bodziec, inne spojrzenie. Dla rozwoju każdego zawodnika każda tak ważna zmiana wpływa pozytywnie, każdy zawodnik ma szansę się rozwinąć. Czekamy na nową wizję, nowy system, ale trzeba zachować dopływ młodych graczy. Jeśli to się uda – będzie dobrze. Gustafsson ma jedną trudność - przychodzi do zespołu, który osiągnął sukces, bo awans do europejskich pucharów jest takim sukcesem. Myślę, że Szwed jest tego świadomy i jest przygotowany na pewne oczekiwania z tym związane. Co więcej – deklaracja, że chce grać o mistrza Polski pokazuje, że jest trenerem ambitnym i to daje sporą nadzieję, że przy nim rozwinie się zespół, młodzież. Klub potrzebował tego nowego rozdania.

Sukces czy jednak niedosyt po ostatnim sezonie.
Sukces. Pogoń generalnie nie jest klubową potęgą jeśli zwrócimy uwagę na historyczne osiągnięcia. Jeśli więc zdobywa drugi medal z rzędu w tej wyrównanej lidze, a praktycznie do przedostatniej kolejki była w grze o tytuł mistrzowski to ma się czym pochwalić. W czołówce jest od 2-3 sezonów, a w tym ostatnim naprawdę niewiele zabrakło do pełni szczęścia. Szkoda, bo przegraliśmy tę walkę spotkaniami w Szczecinie. Pewnie pozostał mały niedosyt, ale to może się przełożyć na głód zwycięstw w nowym sezonie.

Pierwsze decyzje kadrowe są takie, że odchodzą zawodnicy rezerwowi. Czy Pogoń nie potrzebuje większej przebudowy?
Nie, ale każdy ma świadomość, że Pogoni wciąż brakuje takiej typowej „dziewiątki”, napastnika, który gwarantowałby ok. 20 bramek w sezonie. To jest bolączka Pogoni nie tylko tego ostatniego sezonu, ale to temat do głębszej analizy i pewnych decyzji. Zawsze, gdy buduje się nowy zespół, czy składa się drużynę z gotowych elementów jest pewna niewiadoma. Każdy trener chciałby mieć jakiś szkielet zespołu, piłkarzy na których może oprzeć budowę każdej formacji na boisku. Najbardziej optymalne, by to był środek boiska – środkowi obrońcy, środkowy pomocnik i napastnik. Tu bym poszukał wzmocnień Pogoni, bo przy np. kontuzjach nie zawsze optymalnie ten środek funkcjonował.

Trener Gustafsson sam mówi, że przejmuje zespół w zasadzie gotowy. Jak teraz będzie starał się zainspirować go do kolejnej walki. Czy Portowcy po 2-3 sezonach w czołówce będą mieli dość energii, by znów grać w czubie?
Trener już rozpoczął tę pracę w Pogoni. Na pierwszej konferencji oficjalnie powiedział, że przychodzi tu grać o mistrzostwo. Dla mnie to sygnał, że nie boi się tego wyzwania i ma jasno określony cel. I z tych słów i tego celu każdy go będzie teraz rozliczał. To też bardzo jasny sygnał dla zawodników – nie gramy o pierwszą trójkę, ale walczymy o mistrza. Mam nadzieję, że te słowa każdego zawodnika zmotywują, a ta przysłowiowa nowa miotła spowoduje, że każdy będzie chciał potwierdzić swoją wartość dla tego zespołu. W Pogoni faktycznie trzeba wymienić małe elementy żeby ten zespół wciąż szedł do przodu. Każdy piłkarz ma teraz czystą kartę, więc z pierwszym treningiem rozpocznie się ich walka o przyszłość w tej drużynie.

Jens Gustafsson dużo pracował z młodzieżą. Czy to mu pozwoli łatwiej zaadoptować się w Pogoni, która teoretycznie lubi stawiać na piłkarzy ze swojej akademii?
Zawodnicy z akademii byli ostatnio w szerokiej kadrze Pogoni, ale nie dostawali jakoś nadzwyczaj dużo szans grania w lidze. Przykładem jest Kacper Łukasiak, który był królem strzelców Centralnej Ligi Juniorów, a w Pogoni nie dostał szansy debiutu. Uważam, że 3-4 chłopaków można było fajniej wykorzystać, ale pewnie było to związane z grą o wynik. Przy takim nastawieniu większość trenerów boi się podjąć takiego ryzyka. Gustafsson ma teraz trochę czasu na pozostanie drużyny, także młodzieży. Na początku sezonu może wszystkich sprawdzić w lidze i pucharach, które priorytetem nie będą. Sam jestem ciekaw, jak Pogoń będzie się prezentowała. Słyszę wiele pozytywnych opinii, że jego zespoły potrafiły grać atrakcyjną piłkę, że potrafi rozwinąć zespoły pod względem taktycznym i technicznym. Zobaczymy, jak to się będzie układać. Kibice będą oczekiwać zwycięstw, ale chyba też będą chcieli oglądać klubowych wychowanków. Jak połączy dwa w jednym – tylko na tym zyska. Uważam, że teraz Koście Runjaicowi trudniej byłoby zmotywować zawodników niż może to zrobić Szwed. Ten impuls powinien dobrze zaprocentować.

Liczy Pan na to, że Gustafsson będzie chciał spotkać się z lokalnymi trenerami, by zaprezentować siebie i szwedzki model trenerski?
Jako akademia Arkonii ściśle współpracujemy z Pogonią i jest pełna otwartość na takie spotkania. Mam więc nadzieję, że do takiego spotkania dojdzie, bo każdy jest ciekaw takiego nowego spojrzenia. Trener ze Skandynawii to pewna nowość w naszym środowisku. Ostatnim był Janusz Pekowski w połowie lat 90., ale Gustafsson to inne pokolenie, szkoła, a co by nie mówić, to możemy brać przykład z piłki skandynawskiej.

Kto według Pana może być objawieniem nowego sezonu w Pogoni?
Tu bym nie chciał wróżyć, bo to zbyt odległy temat. Pogoń jest na takim etapie, że jest silna jako zespół, ale nie do końca jest uzależniona od jednego czy dwóch liderów. Liczę jednak, że w nowym sezonie szansę otrzyma wspomniany Łukasiak, że pozycję ustabilizuję Fornalczyk, liczę, że Żurawski nabierze ogrania i będzie większą wartością dodatnią dla zespołu.

Rozmawiał Jakub Lisowski

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński