Klienci marketu dali znać ochronie. Ta zaniepokojona wezwała strażaków. Przyjechali po paru minutach na miejsce. Wraz z nimi policja.
- Skończyło się na strachu - mówi jedna z mieszkanek Szczecina, która była świadkiem zajścia. - Na szczęście. Zapach był bardzo dziwny. Nie przypominał ani żywności, ani żadnych środków chemicznych dostępnych w sklepie. Nie znamy się, więc pomyśleliśmy, że może to być coś groźnego.
Pracownica komendy straży pożarnej powiedziała, że strażacy specjalną "dmuchawą" wywietrzyli salę sklepową.
- Na wszelki wypadek, bo nic nie wykryli - mówi. - Nie zaszkodzi jednak zrobić więcej niż potrzeba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?