Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toksyczne zapachy w Lidlu. Straż pożarna ewakuowała klientów

asta
Strażacy zareagowali błyskawicznie. Na szczęście wydaje się, że tym razem był to fałszywy alarm.
Strażacy zareagowali błyskawicznie. Na szczęście wydaje się, że tym razem był to fałszywy alarm. Fot. Archiwum
Strażacy dostali zgłoszenie ze sklepu Lidl w Zdrojach o niezidentyfikowanej substancji, którą wyczuwało się w powietrzu. Mierniki niczego nie wykazały. Ludzi na wszelki wypadek ewakuowano.

Klienci marketu dali znać ochronie. Ta zaniepokojona wezwała strażaków. Przyjechali po paru minutach na miejsce. Wraz z nimi policja.

- Skończyło się na strachu - mówi jedna z mieszkanek Szczecina, która była świadkiem zajścia. - Na szczęście. Zapach był bardzo dziwny. Nie przypominał ani żywności, ani żadnych środków chemicznych dostępnych w sklepie. Nie znamy się, więc pomyśleliśmy, że może to być coś groźnego.

Pracownica komendy straży pożarnej powiedziała, że strażacy specjalną "dmuchawą" wywietrzyli salę sklepową.

- Na wszelki wypadek, bo nic nie wykryli - mówi. - Nie zaszkodzi jednak zrobić więcej niż potrzeba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński