- W nieformalnych rozmowach - osobistych albo telefonicznych - przedstawiciele sponsorów Pogoni wyraźnie dają do zrozumienia, że ekscesy kibiców mają poważny wpływ na decyzje biznesowe - mówi Marek Pawlak, wiceprezes szczecińskiego klubu. - Nikt sobie nie życzy, aby logo sponsora było pokazywane w kontekście relacji z zamieszek albo rozrób.
Winni są chuligani, którzy rozrabiali w Ołomuńcu, Wronkach, a podczas ostatniego meczu w Pucharze Intertoto napadli spokojnych kibiców z Czech.
- Kary za zachowanie pseudokibiców zaczynają być poważnym wydatkiem w budżecie Pogoni - twierdzi Krzysztof Waszak, prezes Pogoni.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?