- Przyjechał pan do Szczecina by porozmawiać z Mariuszem Kurasem?
- Jestem przecież szczecinianinem. Co prawda obecnie mieszkam w Krakowie ale nie mogłem nie skorzystać z okazji, że moja żona ma w grodzie Gryfa koncert.
- Kończy się panu kontrakt z Wisłą. Może marzy się panu powrót do Szczecina podobnie jak to uczynił trener Mariusz Kuras?
- Nie wiem czy Mariusz by mnie widział w swojej drużynie. Bardzo cenię zawodników, którzy pamiętają o swoich korzeniach. Ja nie ukrywam, że chciałbym wrócić do Pogoni gdzie przeżyłem tyle wspaniałych chwil. Grałem też w jednej drużynie z Mariuszem. Obecnie jednak jeszcze chciałbym pograć w zespole "Białej Gwiazdy". Rozmowy trwają. Wisła chce podpisać ze mą kontrakt na rok. Ja obstaję za dwoma latami. Jakie będą rozstrzygnięcia to się niebawem okaże.
- Co pan sądzi o nominacjach trenera Pawła Janasa?
- To można skwitować słowem: skandal...
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?