- To skandal, że magistrat powierza prowadzenie tak dużej inwestycji jak budowa stadionu miejskiego swojej jednostce, która przecież służy do czegoś zupełnie innego - oburzała się na posiedzeniu komisji ds. sportu radna niezależna Małgorzata Jacy-na-Witt. - Państwo sobie z tym nie dacie rady - mówiła, kierując swoje słowa do Wojciecha Olbrysia, przewodniczącego zespołu ds. realizacji inwestycji przebudowy stadionu miejskiego w Szczecinie i jednocześnie dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Szczecinie.
- Taką inwestycję powinna prowadzić specjalistyczna firma. Boję się, że inwestycja stadionowa może się skończyć tym, co w tej chwili obserwujemy w związku z budowaniem przez państwa hali tenisowej. Przypominam, że ta hala miała kosztować 8 mln zł, a już w tej chwili jej budżet wynosi 13 mln zł. A to w końcu mała inwestycja w porównaniu do budowy stadionu za 180 mln zł. Poza tym uważam, że nie dacie rady wybudować stadionu w 36 miesięcy. Ta budowa będzie trwała co najmniej 6 lat.
Czytaj także:
Radna Jacyna-Witt zarzuciła też urzędnikom nierzetelność i próby okłamywania ministerstwa sportu.
- Prosicie ministerstwo o pieniądze, chcecie dofinansowania inwestycji, a jednocześnie wysyłacie do nich stare pisma, stare kalkulacje - mówiła. - Od dość dawna wiemy już, że w Szczecinie budujemy stadion z czterema trybunami, a urzędnicy wysyłają ministerstwu kalkulacje na stadion z trzema trybunami, który miał kosztować około 80 mln zł. I się dziwicie, że tych pieniędzy na dofinansowanie nie ma. Ich w takiej sytuacji nie powinno być.
O pieniądze (według wstępnych kalkulacji budowa miejskiego stadionu ma kosztować 180 mln zł i prezydent Krzystek zapewnił, że ma takie pieniądze w budżecie) na dofinansowanie pytała także radna PO Urszula Pańka:
- Wiemy już, że ministerstwo sportu odrzuciło prośbę o dofinansowanie szczecińskiej inwestycji. Czy są jakieś inne pomysły na zdobycie pieniędzy na budowę obiektu? - dopytywała. - Jak Platforma Obywatelska była w rządzie, to Szczecin dostał pieniądze na halę widowiskowo-sportową, na budowę basenu. Teraz rząd PiS odmawia jakichkolwiek pieniędzy, ale to przecież są także nasze podatki - tłumaczyła i prosiła o konkretną informację w jaki sposób prezydent Krzystek zabiega o pieniądze.
Uspokoić ją próbował radny PiS Rafał Niburski:
- Jeśli chodzi o pieniądze z ministerstwa sportu, to jeszcze nic nie jest przesądzone - mówił. - Podejmujemy starania razem z naszymi parlamentarzystami, aby rząd PiS także się do szczecińskiego stadionu dołożył.
Zobacz także: Jak będzie wyglądał stadion w Szczecinie? Poznaliśmy szczegóły
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?