- To po prostu dramat - mówi o sposobie działania wydziału komunikacji w Starostwie Powiatowym w Kamieniu Pomorskim jeden z czekających w kolejce petentów. - Kiedyś był to najsprawniej funkcjonujący wydział w regionie. Wiem, bo rejestrowałem auta w Goleniowie czy Świnoujściu. Nigdzie nie odbywało się to tak sprawnie i szybko, jak w Kamieniu Pomorskim. Teraz można o tym zapomnieć.
Wystarczy chwila rozmowy z osobami siedzącymi przed tym wydziałem, aby dowiedzieć się bardzo wiele. W zasadzie nikt, z kim udało się nam porozmawiać, nie szczędził słów krytyki. Co się zatem zmieniło w wydziale?
- Na korytarzu mamy teraz wypełniać druki - mówi jeden z oczekujących w kolejce. - Czyżbyśmy przeszkadzali urzędnikom? Byliśmy za głośno? To proszę posłuchać, jakie śmiechy dobiegają zza ich drzwi. Co chwile ktoś z nich wychodzi na zaplecze.
- To miejsce bardziej przypomina dworzec autobusowy z minionej epoki niż urząd - dodaje pani Magda. - Drzwi całe oklejone. Nie widać co dzieje się w środku, a proszę wejść i o coś zapytać, to zaraz zostanie pan wyproszony.
- Posiadamy wiedzę, jako zarząd powiatu, że wydział komunikacji nie pracuje do końca tak, jak powinien - przyznaje Waldemar Dubrawski, wicestarosta. - Są niepokojące sygnały od mieszkańców. Mają niejednokrotnie słuszne powody, aby być niezadowolonym. Jesteśmy w trakcie diagnozowania problemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?