Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To pierwsza taka operacja w Polsce i Europie Środkowej [zdjęcia]

Fot. Polskie LNG
Po zamontowaniu stalowej kopuły, żelbetowe ściany zbiornika zostaną wyłożone stalową blachą, stanowiącą gazoszczelną izolację. Następnie zamontowany zostanie właściwy, wewnętrzny zbiornik na gaz. By utrzymać dach w poziomie w trakcie podnoszenia użyto 26 stalowych lin.
Po zamontowaniu stalowej kopuły, żelbetowe ściany zbiornika zostaną wyłożone stalową blachą, stanowiącą gazoszczelną izolację. Następnie zamontowany zostanie właściwy, wewnętrzny zbiornik na gaz. By utrzymać dach w poziomie w trakcie podnoszenia użyto 26 stalowych lin. Fot. Polskie LNG
20 centymetrów na minutę - z taką prędkością podnoszono ważącą 600 ton kopułę na jeden ze zbiorników na skroplony gaz w Terminalu LNG. .

Terminal LNG w Świnoujściu: Pierwsza kopuła na zbiorniku

Ważącą 600 ton stalową kopułę z poziomu gruntu na wysokość 42 metrów (15 -piętrowego budynku), podniesiono nie przy pomocy dźwigu, ale sprężonego powietrza. Przykryła jeden z dwóch zbiorników do magazynowania skroplonego gazu ziemnego (LNG).

- Na tak dużą skalę - dwa zbiorniki mogą pomieścić po 160 tys. metrów sześciennych skroplonego gazu każdy, a ich wymiary wynoszą 42 metry wysokości i 80 metrów średnicy - to pierwsza tego typu operacja przeprowadzona nie tylko w Polsce, ale też w całym regionie Europy Środkowej - mówi Maciej Mazur, kierownik ds. Komunikacji i PR z Polskiego LNG, spółki, która odpowiada za budowę terminalu LNG.

Rafał Wardziński, prezes Polskiego LNG przyznaje, że był to jeden z kluczowych momentów tej budowy.

- Zbiorniki na skroplony gaz to najważniejsze, a zarazem wymagające największych nakładów pracy obiekty wchodzące w skład instalacji określanej jako terminal LNG - mówi prezes. -Jesteśmy dumni, że operacja została przeprowadzona w pełni profesjonalnie i bezpiecznie.

Właśnie ze względów bezpieczeństwa, podczas podnoszenia kopuły odmówiono wejścia na teren budowy dziennikarzom. Tuż przed całą operacją Maciej Mazur twierdził, że mieszkańcom Świnoujścia nic nie zagraża, bo kopułę przytrzymują specjalne liny.

Dach zbiornika został podniesiony metodą poduszki powietrznej. Użyto sześciu dmuchaw, z czego dwie były zapasowe. Takie urządzenia wykorzystuje się zimą do tworzenia tzw. balonów na kortach tenisowych. Tu miały jednak zadanie znacznie trudniejsze.

Cała operacja trwała dokładnie 188 minut. Kopuła podnosiła się z prędkością ok. 20 centymetrów na minutę. Prędkość ta była kontrolowana na dwa sposoby: poprzez regulację zaworów dmuchaw i za pomocą dospawanego do dachu zaworu upustowego powietrza.

- Całkowity ciężar dachu wynosi 600 ton, to mniej więcej tyle co trzy samoloty typu Boeing 747- porównuje Maciej Mazur. - Jego powierzchnia równa się powierzchni ponad dwóch boisk piłkarskich typu "Orlik" i wynosi 4717 m kw.

By utrzymać dach w poziomie w trakcie podnoszenia użyto 26 stalowych lin o średnicy 16 mm. W całej operacji uczestniczyło około 60 pracowników. Na początku sierpnia można się spodziewać jej powtórki, bo do przykrycia jest jeszcze jeden zbiornik.

Choć z powodu upadłości Hydrobudowy, jednego z wykonawców terminalu, i niewypłacenia na czas wynagrodzeń cześć pracowników przerwało prace na budowie, zdaniem Macieja Mazura, inwestycja realizowana jest tylko z niewielkim opóźnieniem. Obie kopuły miały zostać podniesione do końca lipca.

Po zamontowaniu stalowej kopuły, żelbetowe ściany zbiornika zostaną wyłożone stalową blachą. Będzie ona gazoszczelną izolacją. Następnie zamontowany zostanie właściwy, wewnętrzny zbiornik na LNG, wykonany ze stopu stali i niklu.

Terminal LNG w Świnoujściu to instalacja do odbioru i regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego (LNG). Gaz dostarczany będzie drogą morską. Inwestycja została uznana za strategiczną dla bezpieczeństwa gazowego kraju. Pozwoli Polsce uniezależnić się od dotychczasowych dostaw tego surowca.

W pierwszym etapie eksploatacji terminal LNG pozwoli na odbiór 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. W kolejnym etapie, w zależności od wzrostu zapotrzebowania na surowiec, możliwe będzie zwiększenie zdolności regazyfikacyjnej do 7,5 mld m sześc., co stanowi około 50 proc. obecnego rocznego zapotrzebowania na gaz w Polsce (nasz kraj zużywa ok. 14 mld m sześc.).

Planuje się, że Terminal LNG zostanie uruchomiony w połowie 2014 r.

Anna Miszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński