We wtorek rano dwóch nieletnich mieszkańców Szczecinka zatankowało samochód na jednej ze połczyńskich stacji i odjechało nie uiszczając opłaty za paliwo. Później zdarzenia potoczyły się jak w kryminalnym filmie. Policyjny pościg, strzały ostrzegawcze w kierunku idącego na funkcjonariusza z nożem napastnika i finalne zatrzymanie sprawców.
Policjanci ze Świdwina po otrzymaniu zgłoszenia, że sprawcy kradzieży paliwa poruszają się czerwonym Fordem, zauważyli taki samochód chwilę później po podaniu komunikatu na ulicach miasta.
- Kierujący samochodem nie reagował na polecenia funkcjonariusza do zatrzymania pojazdu - mówi mł. asp. Aneta Sękalska - Cybul.- Dopiero po pokonaniu dłuższego odcinka drogi porzucił auto i wraz z pasażerem zaczął uciekać w kierunku ogrodów działkowych.
Policjanci ruszyli za nimi w pościg.
- Jeden z młodzieńców zdając sobie sprawę z powagi sytuacji i chcąc uniknąć zatrzymania ruszył w kierunku funkcjonariusza z nożem - mówi Sękalska - Cybul. - Polecenia mundurowego do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia nie przyniosły pożądanego efektu. Dopiero strzał ostrzegawczy w powietrze przerwał atak desperata.
Zatrzymanymi okazali się 16- i 17-letni mieszkańcy Szczecinka. Samochód,którym się poruszali pochodził z kradzieży. Obaj nieletni byli nietrzeźwi a jakby tego było mało kierujący samochodem nie posiadał do tego uprawnień.
Obecnie świdwińscy policjanci wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia, ustalają " dokonania nieletnich", lista zarzutów jakie młodzieńcy po wytrzeźwieniu usłyszą jest nadal aktualna.
Z pierwszych relacji chłopaków wynika, że mieli się wybrać autem na wycieczkę do Kołobrzegu, podróż miała być łatwa i przyjemna a rzeczywistość okazała się całkiem inna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?