- Oszuści stają się coraz bardziej zuchwali. Wykorzystują różne metody i wymyślają nieprawdziwe historie, po to żeby starsza osoba straciła czujność i przekazała im zaoszczędzone pieniądze.
Tym razem dzwoniący starali się wyłudzić pieniądze metodą na „wnuczka” albo na „siostrzeńca”. A więc za każdym razem powtarzała się historia o tym, jak rzekomy „wnuczek” miał wypadek i musi zapłacić kaucję, by wyjść na wolność. Na szczęście tym razem nikt ze starszych osób, które odebrały podejrzany telefon, nie dał się oszukać.
- Liczymy na to, że nasze akcje, także przy pomocy Głosu, trafią do jak najszerszego grona mieszkańców, którzy będą w każdej podobnej sytuacji reagowali podejrzliwie, ostrożnie i nie dadzą się wciągnąć w żadną rozmowę z oszustami, a tym bardziej nie będą przekazywać nikomu obcemu żadnych pieniędzy - mówi podkom. Monika Kosiec.
Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?