TeleTon, czyli Telefonia Polska - Zachód, pojawił się w 1995 roku. Promocyjną ofertą szybko zdobył zaufanie mieszkańców. Jedna osoba za drugą zakładała w Stargardzie telefon tej firmy, rezygnując z usług Telekomunikacji Polskiej.
Nie ma pomocy
Z informacji w Internecie można dowiedzieć się, że na terenie województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego z usług TeleTonu korzysta ponad 28 tys. abonentów. Jednak od jakiegoś czasu firma przeżywa kryzys. Jeszcze niedawno w ofercie, oprócz usług telefonicznych, był Internet i telewizja kablowa. Te dwie ostatnie usługi przejęła już inna firma - Multimedia.
- I od tego momentu zaczął się bałagan - uważają abonenci TeleTonu. - Podpisaliśmy umowy z TeleTonem na założenie dostępu do Internetu za złotówkę. Czas mija, a my czekamy.
W stargardzkiej siedzibie TeleTonu niewiele można się na ten temat dowiedzieć.
- Jeżeli chodzi o Internet i umowy za złotówkę, to proszę kierować zapytania do firmy Multimedia - mówi jedna z pracownic stanowiska obsługi klientów.
Gdzie tych przedstawicieli można spotkać? Gdzie trzeba w tej sprawie telefonować?
- Tego nie wiem, w Stargardzie firma nie ma przedstawicielstwa - odpowiada pracownica.
Zwalniają pracowników
Abonenci TeleTonu odnoszą wrażenie, że firma została przejęta przez inną.
- Właśnie otrzymaliśmy pismo, z którego wynika, że TeleTon został wchłonięty przez większą firmę - poinformowali "Głos" mieszkańcy osiedla Zachód. - Na piśmie widnieje logo TeleNetu. Nie wiadomo z czym to wszystko się wiąże, z jakimi zmianami.
Okazuje się, że rzeczywiście Telefonia Polska - Zachód razem z Elektrim Tv-Tel z siedzibą w Kutnie, w kwietniu tego roku weszły do Grupy TeleNet. Zmiany spowodowały, że w stargardzkiej siedzibie TeleTonu zwalniani są pracownicy. To samo dzieje się w Gorzowie i Szczecinie.
- W sumie z pracy odejdzie około czterdziestu osób - informuje jeden z pracowników TeleTonu. - W Stargardzie będzie to dotyczyło pewnie około dziesięciu ludzi.
Internet początkiem końca
Kiedy TeleTon pojawił się na stargardzkim rynku, jego przedstawiciele zapowiadali zdobycie rynku telekomunikacji w Gorzowie i Stargardzie. Zainwestowano duże pieniądze w stworzenie sieci kablowej, przy ulicy Chrobrego powstała piękna siedziba. Jeszcze przed 2000 rokiem zwiększono zatrudnienie.
- Najpierw w Stargardzie było chyba pięciu pracowników, a raptownie zrobiło się ich chyba ze czterdziestu - mówi pracownik TeleTonu. - Wszystko wskazywało na dynamiczny rozwój, zgłaszało się wielu abonentów, którzy korzystali z atrakcyjnych promocji.
Problemy pojawiły się wraz z rozwojem w kraju usług internetowych. Okazało się, że firma nie może spełnić wszystkich zachcianek abonentów.
- Przychodzili ludzie z TeleTonu i namawiali do podpisania umowy - opowiada mieszkanka ulicy Spokojnej. - Okazało się, że niewiele orientują się w usługach internetowych. Ja i zapewne wielu podobnych do mnie ludzi nie podpisywało tych umów.
Sporo osób, które skorzystały z internetowej oferty TeleTonu nie jest teraz zadowolonych.
- U nas jakoś to działa - mówi mieszkaniec osiedla Hallera. - Na moim osiedlu jest podobno jakieś nowe okablowanie. Jednak tam, gdzie jest stare, połączenie z Internetem ciągle się zrywa. Nerwy można wtedy stracić.
Plany były wielkie
Jeden z pracowników TeleTonu poinformował "Głos", że jedną z przyczyn obecnej sytuacji jest to, że zmieniali się właściciele TeleTonu.
- Najpierw firmą zarządzali Amerykanie - mówi. - Później inni. Na początku były wielkie plany. Nie miało skończyć się na Stargardzie i Gorzowie. TeleTon wszedł na rynek szczeciński, później miał być w kolejnych miastach.
Pracownik tłumaczy, że powodem ostatnich decyzji o oddaniu telewizji kablowej i Internetu oraz wejściu do Grupy TeleNet, było przeinwestowanie.
- Dużo pieniędzy poszło na infrastrukturę - mówi. - Okazało się, że w biznesie telekomunikacyjnym szybko się nie zarobi, a zainwestowane pieniądze powinny się przecież zwrócić. Analiza cennika pokazała, że konkurencja w tej branży opiera się jedynie na połączeniach lokalnych. A czy można na takich połączeniach wiele zarobić?
Jak mówi pracownik, powodem kłopotów TeleTonu stał się także rozwój telefonii komórkowej, a w firmie liczono na rozwój telefonii stacjonarnej.
Szanowni Państwo, Abonenci Telefonii Polska - Zachód
W związku z postępującym procesem liberalizacji polskiego rynku usług telekomunikacyjnych, a co za tym idzie coraz większą konkurencyjnością na tym rynku, następują nieuchronne i zarazem bardzo pożądane procesy konsolidacji spółek sektora telekomunikacyjnego. Decyzję o procesie konsolidacji podjęli również właściciele spółki Telefonia Polska - Zachód, decydując się włączyć spółkę do Grupy TeleNet, która od początku 2002 r. jest najdynamiczniej rozwijającą się grupą telekomunikacyjną w Polsce. W ramach połączonej grupy spółek będziemy świadczyć dla Państwa usługi pod wspólnym szyldem, co nie zmienia faktu, że formalnie pozostajecie Państwo nadal abonentami spółki TP-Z.
Informacja dla abonentów zamieszczona na internetowej stronie TeleTonu
***
- Czy włączenie Telefonii Polskiej Zachód do grupy TeleNet było koniecznością? Skąd ta decyzja?
- Jakim bilansem finansowym zakończył miniony rok TeleTon?
To tylko dwa spośród ośmiu pytań, które przesłaliśmy przedstawicielowi firmy TeleTon w Szczecinie. Adam Tuczyński zapewniał, że do środy w południe, 4 czerwca, Głos otrzyma odpowiedzi. Niestety, nie otrzymał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?