Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To dobry znak!

Hanka Lachowska, 28 kwietnia 2006 r.
To, że są to ślady bobra, potwierdził świnoujski leśniczy Zbyszek Kimel.
To, że są to ślady bobra, potwierdził świnoujski leśniczy Zbyszek Kimel. Wiesław Rusak
- Szedłem wzdłuż Kanału Piastowskiego. Nagle usłyszałem "plusk". W ostatniej chwili zauważyłem zwierzę skaczące do wody. To był bóbr - mówi Wiesław Rusak, instruktor z Młodzieżowego Domu Kultury.

Pan Wiesław zadzwonił do naszej redakcji. - Widziałem w Świnoujściu bobra! - oznajmił.

Do tego wyjątkowego spotkania doszło, gdy pan Wiesław jeździł po lesie i sprawdzał stan oznakowań na szlakach rowerowych.

- W pewnej chwili, dosłownie kątem oka, zauważyłem, że coś wskoczyło do wody - opowiada. - Już wtedy wydawało mi się, że to bóbr. Pomyślałem jednak, że to niemożliwe. Gdzie bóbr w Świnoujściu?

Zaciekawiony podszedł do miejsca, gdzie zauważył skaczące do wody zwierzę.

- To, co tam zobaczyłem przekonało mnie, że miałem rację - mówi. - Często jestem w lesie i trochę już się znam. Takie ślady na drzewie mógł zostawić tylko bóbr.
Jego słowa potwierdza świnoujski leśniczy Zbyszek Kimel.

- To prawda. Byłem w miejscu, które wskazał pan Rusak i rzeczywiście. To są ślady bobra - powiedział.

Okazało się, że bobry mają swoje siedlisko na terenie Basenu Mulnik. Wszystko jednak wskazuje na to, że czują się u nas dobrze i zaczynają zajmować także inne tereny. Zwierzę, które widział pan Wiesław, skoczyło bowiem do wody dość daleko od basenu.

- To było w stronę Zalewu Szczecińskiego - opowiada. - Daleko, jeszcze za starą przystanią promową. Tam jest taka duża polana nad kanałem, na którą ludzie często przyjeżdżają grillować. Od tej polany jeszcze jakieś 600 - 700 metrów w stronę zalewu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński