Pan Wiesław zadzwonił do naszej redakcji. - Widziałem w Świnoujściu bobra! - oznajmił.
Do tego wyjątkowego spotkania doszło, gdy pan Wiesław jeździł po lesie i sprawdzał stan oznakowań na szlakach rowerowych.
- W pewnej chwili, dosłownie kątem oka, zauważyłem, że coś wskoczyło do wody - opowiada. - Już wtedy wydawało mi się, że to bóbr. Pomyślałem jednak, że to niemożliwe. Gdzie bóbr w Świnoujściu?
Zaciekawiony podszedł do miejsca, gdzie zauważył skaczące do wody zwierzę.
- To, co tam zobaczyłem przekonało mnie, że miałem rację - mówi. - Często jestem w lesie i trochę już się znam. Takie ślady na drzewie mógł zostawić tylko bóbr.
Jego słowa potwierdza świnoujski leśniczy Zbyszek Kimel.
- To prawda. Byłem w miejscu, które wskazał pan Rusak i rzeczywiście. To są ślady bobra - powiedział.
Okazało się, że bobry mają swoje siedlisko na terenie Basenu Mulnik. Wszystko jednak wskazuje na to, że czują się u nas dobrze i zaczynają zajmować także inne tereny. Zwierzę, które widział pan Wiesław, skoczyło bowiem do wody dość daleko od basenu.
- To było w stronę Zalewu Szczecińskiego - opowiada. - Daleko, jeszcze za starą przystanią promową. Tam jest taka duża polana nad kanałem, na którą ludzie często przyjeżdżają grillować. Od tej polany jeszcze jakieś 600 - 700 metrów w stronę zalewu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?