"To będzie dla nas naprawdę ogromna zmiana". Samorządy z pieniędzmi z Polskiego Ładu

Do Brojc zjechali starostowie, wójtowie, czasem nawet sołtysi, by odebrać swoje symboliczne czeki z pieniędzmi z Polskiego Ładu (w ramach Programu Inwestycji Strategicznych - edycja III - PGR).

W sobotę przed południem w sali wiejskiej zrobiło się tłoczno. Przyjechali tu samorządowcy z sześciu powiatów: goleniowskiego, gryfickiego, gryfińskiego, kamieńskiego, łobeskiego, polickiego.

Przejęty gospodarz, wójt Michał Zinowik tłumaczył "Głosowi": - Dostaliśmy teraz prawie dwa miliony złotych na budowę gminnych dróg w Brojcach, łącznie na ok. 2 km uszkodzonego, poniemieckiego bruku albo wiecznie łatanej szutrówki. Wkład własny to tylko dwa procent wartości inwestycji. Nie bylibyśmy w stanie zrealizować tego w ramach innych dofinansowań. Nasz całoroczny budżet na inwestycje to raptem milion złotych. Ale jest jeszcze je dna dobra nowina w tym rozdaniu - Starostwo Powiatowe w Gryficach dostało teraz osiem milionów złotych na drogę między żwirownią Tąpadły a Brojcami. To będzie dla nas naprawdę ogromna zmiana.
Chwilę później, witając gości, wójt mówił tak: - PGR-y i ich upadek odcisnęły ogromne piętno na naszym regionie. Widać po zniszczonych budynkach, ale przede wszystkim w świadomości mieszkańców. To krzywda, którą do tej pory odczuwają i to porzucenie jest teraz rekompensowane.

Do Brojc przyjechał wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, Paweł Szefernaker i parlamentarzyści PiS: europoseł Joachim Brudziński i posłowie Michał Jach, Czesław Hoc, Leszek Dobrzyński.

Brudziński podziękował samorządowcom, którzy odpowiedzieli na zaproszenie: - Wielu z państwa pewnie daleko do poglądów PIS, ale jesteście tu, żeby przez swoją obecność, jak rozumiem, podziękować, bo są tacy, którzy, żeby wyciągnąć rękę to bardzo chętnie, ale żeby powiedzieć słowo dziękuję to już niekoniecznie.

Brudziński wspomniał o własnym doświadczeniu związanym z - jak mówił - „barbarzyńskim eksperymentem Balcerowicza”. W latach 90. XX w. obecny europoseł studiował, a jego koledzy studenci z terenów popegeerowskich przeżywali traumę, bo tylko„dzięki niewyobrażalnemu wysiłkowi rodziców, czasem i dziadków, pracujących ciężko, na czarno, czasem w Niemczech, bo na tych terenach jej nie było, starali się, aby ich dzieci mimo wszystko mogły studiować”. Mówił o stygmatyzacji: - Tylko przez fakt, że na początku lat 90. guru ówczesnych liberałów postanowił ot tak zlikwidować PGR-y. I dodał: - Pojawił się rząd Pis. Można nas lubić, można nie lubić. Można włączyć jedną stację, czy drugą i usłyszeć, że autokraci, dyktatorzy, ba! Nawet faszyści. My się pukamy tylko w czoło i robimy swoje, a jak robimy, najlepszym przykładem jest to, że za chwilę z rąk wojewody na państwa ręce, mieszkańcy waszych gmin dostanę realne wsparcie.

I faktycznie, kolejno wywoływanych kilkudziesięciu samorządowców odebrało symboliczny czek na inwestycje: przede wszystkim gminne drogi, ale i kanalizacje, świetlice, sale gimnastyczne przy wiejskich szkołach itd.

Padały podziękowania, czasem prośby o więcej. Ktoś wzruszony oznajmił, że „czek” pokaże 90-letniemu ojcu, niegdyś pracownikowi PGR-u. Wyjście po „czek” kończyło pamiątkowe zdjęcie. Co ciekawe, wśród „obdarowanych” pojawiło się też kilku samorządowców z gmin, które mało kojarzą się dziś z dawnymi pegeerami i biedą: - Dziwna gmina wśród popegeerowskich... – zaczął Konstanty Oświęcimski, wójt Rewala, dziękując za program „ważny dla małych ojczyzn”. Jego gmina dostała blisko dwa miliony złotych na przebudowę drogi w Pobierowie: - Ale retrospekcsyjnie to tereny popegeerowskie sięgały w gminie Rewal aż do morza - tłumaczył i wyliczył: - Trzęsacz, Niechorze, Pobierowo. Stąd moja obecność.

Wiceminister Szefernaker przypomniał, że jako przewodniczącym komisji rozpatrującej wnioski do programu zauważył pewien trend: - Udało nam się stworzyć modę na bycie gminą popegeerowską. Widziałem jak w skali kraju włodarze gmin wręcz w archiwach szukali dokumentów, które potwierdziłyby, że tu była nieruchomość pegeerowska, że mają możliwość wystartować w tym programie.
W ramach trzeciej edycji Programu Inwestycji Strategicznych dla terenów popegeerowskich do ponad 1300 gmin w całej Polsce trafią ponad cztery miliardy złotych.

>> Pełna lista gmin i powiatów oraz kwoty finansowej pomocy i na co zostaną przeznaczone pieniądze w poszczególnych miejscowościach KLIK <<