Dziewięć orkiestr dętych i załogi żaglowców biorących udział w finale regat The Tall Ships Races przeszło w sobotę ulicami Szczecina. Przemarsz zaczęli z polany Kany, przy Kościele Polskokatolickim pw. św. Piotra i Pawła. Przeszli w pobliżu Urzędu Miasta i dotarli do Teatru Letniego w Parku Kasprowicza. Było głośno i kolorowo.
- Szłam na Wały Chrobrego z wnuczkiem i usłyszałam hałasy - tłumaczy pani Anna. - Jestem szczęśliwa, że się cofnęłam. To było fantastyczne. Bardzo mi się podobało. Adasiowi również.
- Przemarsz jest moim zdaniem najatrakcyjniejszym punktem programu regat - twierdzi pan Andrzej. - Za każdym razem przychodzę go zobaczyć. Zawsze jest inaczej i zawsze jest ka-pi-tal-nie!
The Tall Ships Races 2024 -specjalny dodatek Głosu Szczecińskiego
Chyba najbardziej podobali się niezwykle kolorowo ubrani załoganci ekwadorskiego żaglowca Guayas - przypomnijmy, w południe na prawie 40-metrowy maszt jednostki wszedł w asyście kapitana, Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Orkiestrom i marynarzom na całej trasie przemarszu towarzyszyły setki turystów. W Teatrze Letnim im. Heleny Majdaniec uczestnicy regat otrzymali nagrody za udział w The Tall Ships Races.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?