Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testowali spadochrony. Jeden się nie otworzył

(af)
Testowali spadochrony
Testowali spadochrony Sebastian Wołosz
W niedzielę w pobliżu szpitala przy ul. Unii Lubelskiej miłośnicy paralotniarstwa spotkali się na corocznych testach spadochronów ratunkowych. Nad skarpą rozciągnęli kilkudziesięciometrową linę i skakali w przepaść.

Nieformalna grupa około 20 osób z Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Paralotniarzy spotkała się w rejonie przyszpitalnego parkingu o godz. 9.30.

- Każdy paralotniarz przy uprzęży ma przyczepiony spadochron zapasowy na wypadek jakiejkolwiek awarii paralotni - mówi pan Rafał jeden z członków stowarzyszenia. - Raz w roku wypadałoby go sprawdzić, przewietrzyć i ponownie złożyć. Dlatego urządzamy sobie spotkania, podczas których skaczemy przyczepieni do liny i podczas skoku otwieramy spadochrony. Okazało się, że u jednego z kolegów spadochron nie otworzył się. Był źle złożony, więc bardzo dobrze, że został sprawdzony.

Lina, którą do skoków wykorzystali paralotniarze była zaczepiona między ciężarówką a jednym z solidnych drzew po drugiej stronie skarpy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński