Trzech jurorów degustowało potrawy. Zamówiliśmy ich dziesięć. Sprawdzaliśmy, m. in., czas dostawy, temperaturę, smak, jakość składników.
Oczywiście wierzymy, że szczecińskie restauracje serwują najlepsze pizze, a szczecinianie się w nich zajadają i każdy ma swoja ulubiona pizzerię, w której jego zdaniem serwują najsmaczniejsze drożdżowe krążki z różnorodnymi dodatkami.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Pizzy "Głos" zdecydował się dokonać subiektywnej oceny potraw zamówionych w wybranych przez nas lokalach.
Z tej okazji powołaliśmy jury, w którego skład weszli mężczyźni, którzy na pizzy zjedli zęby: dr Angelo Rella, rodowity Włoch, kierownik katedry Italianistyki Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Zbigniew Radecki, jeden z najznamienitszych szczecińskich restauratorów z restauracji "Radecki i Familia".
Grono uzupełnił przedstawiciel naszej redakcji Maciej Janiak, zwykły zjadacz pizzy.
Jak degustowaliśmy? Wybraliśmy dziewięć lokali z dowozem i pizzę z dwoma składnikami (oprócz sosu i sera) - z szynką i pieczarkami. Mierzyliśmy m.in. szybkość dostawy, jakość ciasta, składników, temperaturę, jaką miała pizza, gdy trafiła do nas. O początku było wiadomo, że ocenianie nie będzie takie łatwe.
Najlepiej wypadła pizza z Pepe. Cały ranking w dzisiejszym "Głosie Szczecińskim".
O tym, która pizza przyjechała gorąca, a która miała surowe ciasto - przeczytacie już dzisiaj, 9 lutego w "Głosie". Piszemy o historii pizzy. Zdradzimy przy okazji, co rodowity Włoch i znawca włoskiej kuchni sądzą o tym, co my nazywamy pizzą.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?