Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin. Beniaminek podejmuje niepokonanych [relacja live]

(ast), (paz)
Termalica w tym sezonie pokonała m.in. Lech Poznań.
Termalica w tym sezonie pokonała m.in. Lech Poznań. Krzysztof Kapica/"Nowiny"
Termalica Nieciecza po słabym początku sezonu już otrzaskała się z ekstraklasą i w Mielcu na razie wygrała wszystkie trzy spotkania. W sobotę zagra tam z niepokonaną w tym sezonie Pogonią Szczecin. Początek o godz. 15.30. Transmisja na kanale nSport+, relacja tekstowa na naszej stronie internetowej.

Zobacz więcej: TERMALICA NIECIECZA - POGOŃ SZCZECIN - RELACJA LIVE

Na ławce Pogoni będzie mógł już zasiąść trener Czesław Michniewicz, który odcierpiał karę dwóch meczów na trybunach. Do Mielca nie pojechali kontuzjowani Ricardo Nunes, Robert Obst oraz Hubert Matynia. Nikt nie pauzuje za kartki. Portowcy w podróż wyjechali już w czwartek.

Początek sezonu w wykonaniu Termaliki wskazywał na to, że piękny sen kopciuszka o ekstraklasie będzie trwał tylko jeden sezon. Podopieczni Piotra Mandrysza przegrali pierwsze trzy mecze i nie strzelili nawet jednego gola. Potrzebowali kilku spotkań, aby zapoznać się z ekstraklasą i przekonać się, że rywale nie prezentują wybitnego poziomu. W międzyczasie beniaminek przegrał jeszcze 1:2 z Błękitnymi Stargard w Pucharze Polski. Wyróżniającym się piłkarzem był jedynie Dariusz Jarecki, urodzony w Barlinku wychowanek Osadnika Myślibórz.

Od tamtej pory Termalica wygrała cztery spotkania i przegrała tylko jedno. Widać w tym wszystkim rękę trenera Mandrysza. Zespół z Niecieczy spotkania w roli gospodarza rozgrywa jeszcze w Mielcu i patrząc po wynikach chyba nie będzie chciał tego miejsca opuszczać. Trzy mecze i trzy wygrane, a na rozkładzie Zagłębie Lubin (1:0), Górnik Zabrze (3:0) i Lech Poznań (3:2). Aktualnie Termalica jest jedną z sześciu drużyn, które mają na koncie 12 punktów. Jedno zwycięstwo może pozwolić na awans o kilka pozycji.

W spotkaniach beniaminka pada dużo goli, bo średnio 2,87 na mecz. Trudno jednoznacznie wskazać lidera, bo aż czterech zawodników ma na koncie po dwa trafienia. Termalica absolutnie nie jest drużyną, która kontroluje przebieg meczu pod względem posiadania piłki. W tym elemencie zespół był lepszy od rywala tylko w pierwszej kolejce, gdy rywalem był Piast Gliwice. Beniaminek jest drużyną bazującą przede wszystkim na kontratakach i stałych fragmentach gry.

Pierwsze spotkania muszą iść w zapomnienie, bo zespół w trzech meczach oddał 20 strzałów, a tylko trzy trafiały w światło bramki. Później przyszła pierwsza wygrana nad Zagłębiem Lubin i tutaj gracze trenera Mandrysza oddali aż 19 uderzeń.

Termalica jest bardzo zbilansowana pod względem ofensywy. Ataki rozkładają się równo na oba skrzydła. We wcześniejszej fazie sezonu beniaminek mocno forsował lewą stronę boiska, po której biega doświadczony Dawid Plizga.

Sobotni mecz z Pogonią Szczecin będzie szczególny również dla Jakuba Czerwińskiego, stopera Portowców. 24- latek przez ostatnie cztery sezony występował w Niecieczy i awansował z zespołem do ekstraklasy. Było to praktycznie jedyne osłabienie Termaliki przed startem sezonu.

Zespół pozyskał kilku wartościowych piłkarzy, a przede wszystkim doświadczonych. 34-letni Wojciech Kędziora i 37- letni Pavol Stano stawią o sile podstawowej jedenastki. Swoje trzy grosze dokłada również Bartłomiej Babiarz sprowadzony z Ruchu Chorzów.

Wczoraj Termalica rozpocznie krótkie zgrupowanie przed spotkaniem z Portowcami. Można też mówić o dobrej sytuacji kadrowej, ponieważ tylko Andrzej Witan trenuje indywidualnie. Oprócz niego trener Mandrysz będzie miał do dyspozycji wszystkich zdrowych zawodników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński