Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin 1:1

Aleksander Stanuch
Adam Frączczak (z prawej) w sobotę strzelił swojego drugiego gola w tym sezonie.
Adam Frączczak (z prawej) w sobotę strzelił swojego drugiego gola w tym sezonie. Andrzej Szkocki
Portowcy zdecydowanie lepiej zagrali w drugiej połowie, ale to nie wystarczyło, żeby pokonać beniaminka. Prowadzenie Pogoni dał Adam Frączczak, a w końcówce wyrównał Martin Juhar.

Zawodnicy Pogoni Szczecin spodziewali się trudnego spotkania w Mielcu z Termaliką Nieciecza i tak też było. Czesław Michniewicz, trener Portowców, od początku meczu zdecydował się na wystawienie Wladimera Dwaliszwiliego. Dla Gruzina było to pierwsze spotkanie w Pogoni od pierwszej minuty. Zajął miejsce Takafumiego Akahoshiego za plecami Łukasza Zwolińskiego.

Nieoczekiwanie to beniaminek ekstraklasy lepiej prezentował się w pierwszej połowie, choć oba zespoły oddały zaledwie po jednym celnym strzale przez pierwsze 45 minut. Pogoń oddała inicjatywę, chciała grać z kontry, ale nie miała ku temu okazji. Pod koniec pierwszej połowy Termalica była bliska wywalczenia rzutu karnego, ale wzorowo w obronie zagrał Mateusz Lewandowski.

Na drugą połowę nie wyszedł już Patryk Małecki, a zastąpił go Akahoshi. To właśnie Japończyk w 60. minucie miał najlepszą okazję do strzelenia gola, ale po podaniu Rafała Murawskiego za długo czekał z oddaniem strzału. Piłkarze ze Szczecina w drugiej części gry grali zdecydowanie agresywniej i przede wszystkim ofensywniej.

Efektem był gol strzelony przez Adama Frączczaka w 66. minucie. Portowcy przy stałych fragmentach gry mieli przewagę wzrostu i wreszcie zostało to wykorzystane. Murawski dośrodkował z rzutu rożnego, najwyżej wyskoczył właśnie Frączczak i goście mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia.

Wydawało się, że Pogoń wywiezie z Mielca trzy punkty, ale ten plan popsuł Martin Juhar w 83. minucie meczu. Słowak wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i z bliska pokonał Dawida Kudłę. Dla Portowców jest to już szósty remis w dziewiątym spotkaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński