Termalica, podobnie jak Flota, w poprzednim sezonie walczyła o awans do ekstraklasy, w tym raczej to jej nie grozi, podobnie jednak jak spadek. 10 punktów przewagi nad pierwszym pod kreską Kolejarzem, wydaje się być bezpieczną przewagą.
W obecnych rozgrywkach w Niecieczy pracuje już czwarty szkoleniowiec. Sezon zaczynał Słowak Dusan Radolsky, ale po serii słabych wyników zastąpił go "odkurzony" po latach Mirosław Jabłoński. Jego na krótko w listopadzie zastąpił Krzysztof Lipecki, a w styczniu postawiono na Piotra Mandrysza. Pod wodzą tego ostatniego Termalica wiosną wygrała i zremisowała po cztery mecze, przegrała tylko jeden, ze Stomilem Olsztyn.
W czterech ostatnich meczach niecieczanie na własnym stadionie nie stracili bramki, po raz ostatni przegrali jeszcze w listopadzie z Górnikiem Łęczna.
- Ta liga jest tak specyficzna, że każdym z każdym może walczyć i wygrywać. Musimy pojechać i zagrać o pełną pulę. Nie możemy sobie zakładać walki o jeden punkt - twierdzi Piotr Kieruzel, obrońca Floty.
Oba zespoły do tej pory spotykały się siedem razy. Trzy spotkania wygrała Flota, ostatni na zakończenie poprzedniego sezonu 4:1. Poza tym padły dwa remisy, dwa mecze wygrała Termalica.
W jesiennym meczu w Świnoujściu padł wynik bezbramkowy. W kadrze Termiliki byli wówczas Grzegorz Kasprzik i Sebastian Olszar, z Flotą jednak nie grali. Obu nie ma już w Niecieczy, Kasprzik gra w Górniku, Olszar we Flocie. Nie brak jednak zawodnika z przeszłością w Świnoujściu, z Wisły Kraków wypożyczony jest Patryk Fryc.
W meczu z Flotą na pewno nie zagra Dawid Sołdecki, który skręcił staw skokowy w ostatnim meczu z Wisłą Płock. Wśród Wyspiarzy najpewniej znów zabraknie Michała Stasiaka, gotów do gry powinien być Marek Opałacz, pod znakiem zapytania stoi występ Roberta Kolendowicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
