Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz gimnazjum

Marzena Domaradzka
Gimnazjum w Trzebiatowie przygotowało 200 miejsc dla przyszłorocznych pierwszoklasistów.
Gimnazjum w Trzebiatowie przygotowało 200 miejsc dla przyszłorocznych pierwszoklasistów. Marzena Domaradzka
Gryfice. Ponad tysiąc stu uczniów powiatu gryfickiego od 1września 2002 r. rozpocznie naukę w gimnazjach. Dla wielu z nich wybór jest oczywisty, pójdą do nowej szkoły zgodnie z rejonizacją. Są też i tacy, dla których decyzja nie jest tak prosta.

Prawie wszystkie szkoły publiczne, z wyjątkiem gimnazjum w Rewalu i Płotach, oferują możliwość nauki tylko jednego języka obcego. W rewalskim gimnazjum dzieci będą uczyć się dwóch języków obowiązkowo, ponadto szkoła w niedługim czasie zyska status sportowej. W Płotach, oprócz języków, uczniowie będą mieli zwiększoną ilość godzin informatyki. Także w Brojcach rozszerzono program zajęć komputerowych. W pozostałych palcówkach, po staremu: jeden język obowiązkowy, żadnych dodatkowych elementów wzbogacających program. Są oczywiście koła zainteresowań, to jednak za mało.
Rodzice gorączkowo studiują rankingi szkół. Wielu pragnie, aby ich pociecha uczyła się w szkole o wysokim poziomie nauczania. W niektórych palcówkach swego czasu oferowano płatne zajęcia językowe, ale jak twierdzą nauczyciele, rodzice nie są zainteresowani dodatkowymi lekcjami, bo to przecież kosztuje. O, tym że takie ekstra zajęcia kosztują, wie także gmina, bo to właśnie ona zarządza szkołami gimnazjalnymi i od jej kondycji poniekąd zależą możliwości tychże placówek. Poza tym, od kilku lat obserwuje się deficyt kadry nauczycielskiej do nauki języków obcych.
Wybór szkoły z bogatszą ofertą programową wiąże się więc niejednokrotnie z dowozem dziecka na własny koszt, albo z koniecznością zapisania do szkoły społecznej. Niestety, na ten luksus stać tylko nielicznych.
- Nie jest to mały wydatek - mówi mama uczennicy klasy szóstej z trzebiatowskiej podstawówki. - Jednakże córka ma bardzo wysokie wyniki w nauce, od kilku lat uczęszcza na dodatkowe lekcje języka, dlatego zależy mi, aby miała szansę rozszerzonej edukacji - dodaje.
Dla dzieci, które ubiegają się o przyjęcie do gimnazjum społecznego już dziś otwarto listy. W gimnazjum uczyć się będzie tylko trzydzieścioro pierwszoklasistów w dwóch oddziałach. Dyrekcja szkoły twierdzi, że wpłynęło blisko 80 proc. podań.
Tymczasem weryfikacja do gimnazjów publicznych odbywa się niejako poza uczniem. Przypisanie dzieci następuje automatycznie i dla wielu jest to oczywiste.
- Niewielki odsetek uczniów wybierze gimnazjum poza Trzebiatowem - stwierdza Halina Świderek, pracownica miejscowego gimnazjum. - Dla naszych uczniów mamy przygotowanych około 200 miejsc - dodaje.
W większości publicznych gimnazjów na dzieci czeka podobna liczba wolnych miejsc, tylko Mrzeżyno będzie mogło przyjąć niespełna siedemdziesiąt osób. Budowa nowoczesnego kompleksu szkolnego w tym rejonie odciążyła uczniów, którzy do tej pory w większości dojeżdżali do szkoły w Dźwiżynie oraz Kołobrzegu.
Dodatkowym elementem stresującym przyszłych gimnazjalistów, poza wyborem szkoły, będzie zapewne egzamin sprawdzający. Niektórzy już dziś obawiają się testów, choć ich wynik nie wpłynie na przyjęcie do gimnazjum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński