Australian Open to turniej, który dobrze nam się kojarzy. W ubiegłym roku nasza najlepsza tenisistka Agnieszka Radwańska dotarła w nim do ćwierćfinału, a Marta Domachowska do czwartej rundy. Wcześniej w półfinale debla grali w nim Matkowski z Fyrstenbergiem. A skoro teraz na kilka dni przed pierwszymi meczami nasi reprezentanci wygrywają na australijskim kontynencie mecze w turniejach w Sydney i Hobart, to można czekać na zmagania w Melbourne z pewną niecierpliwością.
Pokonała faworytkę
Wczoraj Urszula Radwańska wyeliminowała w pierwszej rundzie turnieju na twardych kortach w Hobart, z pulą nagród 220 tysięcy dolarów, 3:6, 7:6 (7-3), 7:5 rozstawioną z numerem 1 Kanadyjkę Aleksandrę Wozniak (młodsza z sióstr Radwańskich jest obecnie sklasyfikowana na 126. miejscu na świecie, a Wozniak - 33). Zwycięstwo nad faworyzowaną Kanadyjką zawodniczka z Krakowa odniosła po dwóch godzinach i trzech minutach gry. Mecz był bardzo wyrównany, a obie tenisistki miały w nim po kilkanaście szans na przełamanie serwisów rywalki, ale wykorzystały nieliczne z nich: Polka przegrała trzy swoje podania, a Wozniak dwa.
Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie Węgierka Melinda Czink. Radwańska i Czink wywalczyły miejsce w turnieju głównym zwyciężając w weekend w eliminacjach, przy czym Polka w drugiej rundzie pokonała 30. tenisistkę w rankingu WTA, Włoszkę Francescę Schiavone.
Rewanż za ćwierćfinał sprzed roku
A rozstawiona z numerem 6 starsza siostra Urszuli, Agnieszka Radwańska, poznała wczoraj swoją kolejną rywalkę w turnieju na twardych kortach w Sydney (z pulą nagród 600 tysięcy dolarów). W meczu drugiej rundy, którego stawką jest awans do ćwierćfinału, zmierzy się ze Słowaczką Danielą Hantuchovą. Rywalka w pierwszym meczu w Sydney pokonała 6:3, 6:0 Czeszkę Klarę Zakopalovą, która do turnieju głównego przebiła się z eliminacji.
Hantuchova jest obecnie sklasyfikowana na 21. miejscu w światowym rankingu WTA. Polka grała ze Słowaczką dwukrotnie. Obie zawodniczki odniosły po jednej wygranej. Radwańska przegrała z Hantuchovą właśnie we wspomnianym wcześniej ubiegłorocznym ćwierćfinale Australian Open.
Świetni w tie-breakach
Natomiast nasi debliści, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, awansowali do ćwierćfinału turnieju na twardych kortach w Sydney (z pulą nagród 484 750 dolarów). Polska para rozstawiona z numerem 4 pokonała wczoraj 4:6, 7:6 (7-2), 10:2 Brytyjczyka Jamiego Murraya i Serba Dusana Vemicia.
W trwającym godzinę i 24 minuty meczu Fyrstenberg i Matkowski przegrali raz swój serwis, w pierwszym secie, a nie wykorzystali żadnej z czterech szans na przełamanie podania rywali. Na szczęście znacznie lepiej im poszło wygrywanie piłek przy serwisach przeciwników w tie-breaku drugiego seta i tzw. super tie-breaku decydującym o zwycięstwie.
Kolejnymi rywalami Polaków będą zwycięzcy meczu pomiędzy Austriakami Julianem Knowlesem i Juergenem Melzerem oraz Argentyńczykami Lukasem Arnoldem i Davidem Nalbandianem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?