Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis. Porażka Matkowskiego i Fyrstenberga, jutro gra Kubot

dc
Debliści Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg przegrali dzisiaj z parą Makesh Bhupathi (Indie) i Mark Knowles (Bahamy).
Debliści Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg przegrali dzisiaj z parą Makesh Bhupathi (Indie) i Mark Knowles (Bahamy). Fot. Andrzej Szkocki
Polscy tenisiści Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg przegrali dzisiaj z parą Makesh Bhupathi (Indie) i Mark Knowles (Bahamy) w swoim drugim meczu w turnieju Masters w Londynie.
Tenis. London Masters

Tenis. London Masters

W czwartek nasza para zagra o awans z grupy do półfinału z Czechem Frantiskiem Cermakiem i Słowakiem Michalem Mertinakiem.

Polacy ulegli Bhupathiemu i Knowlesowi 6:3, 3:6 i 7-10 w super tie-breaku. Mecz można podzielić na dwie części - do stanu 6:3, 1:1 i po nim.

W pierwszej części nasi debliści świetnie serwowali i dobrze grali przy podaniu przeciwników. Przy stanie 3:2 w pierwszej partii wykorzystali jedną z dwóch okazji do przełamania serwisu Knowlesa i wygrywali 4:2. Przewagę breaka bez problemów utrzymali do końca pierwszej partii. Tak grając Polacy mieli ogromną szansę wygrać swoje drugie spotkanie i praktycznie być już w półfinale.

Moment zwrotny nastąpił na początku drugiego seta. Przy prowadzeniu przeciwników 2:1 gema przy własnym serwisie nie zdołał wygrać Fyrstenberg. I podobnie jak w pierwszej partii jedno przełamanie wystarczyło do zwycięstwa - Bhupathi i Knowles nie dali już sobie wydrzeć prowadzenia.

O wszystkim zadecydował więc super tie-break grany do 10 punktów. Niestety, nasi tenisiści rozpoczęli najgorzej jak można - w połowie przegrywali 0:5 i rywale mieli dwa serwisy do dyspozycji. Matkowski z Fyrstenbergiem nie załamali się, rozpoczęli pościg i doprowadzili do stanu 6-7. Niestety, na więcej nie było już ich stać.

Co ciekawe: w całym spotkaniu nasi debliści wygrali o trzy piłki więcej od przeciwników - 56, a rywale 53.

Porażka skomplikowała sytuację naszych deblistów, ale nie pogrzebała szans na awans do półfinału. Zadecyduje o tym czwartkowy mecz z Cermakiem i Mertinakiem oraz wyniki dwóch pozostałych grupowych spotkań.

A jutro swój drugi mecz grupowy rozegra trzeci nasz deblista w turnieju Masters, Łukasz Kubot. W parze z Austriakiem Oliverem Marachem zmierzy się od godziny 13.30 z Białorusinem Maxem Mirnym i Andym Ramem z Izraela. Kubot i Marach będą w takiej samej sytuacji, w jakiej dziś byli przed swoim spotkaniem "Matka" i "Fryta" - po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu, druga wygrana może dać im niemal pewny awans do półfinału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński