Sprawę jako pierwszy opisał "Głos" zaraz po porwaniu dziecka, do czego doszło pod koniec września 2008 r.
Piotr S. decyzją sądu opuścił tymczasowy areszt, dostał 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4, podczas gdy prokurator żądał bezwzględnej kary pozbawienia wolności na 3 lata.
Więcej na www.interwencja.interia.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?