Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tej zimy jeszcze tu nie odśnieżali - internauci wskazują miejsca

Redakcja
Pracownik odśnieża dach bez żadnego zabezpieczenia.
Pracownik odśnieża dach bez żadnego zabezpieczenia.
W Szczecinie wciąż są miejsca, gdzie od początku zimy nie jechał jeszcze pług. Internauci wskazali nam, gdzie są największe problemy z przejazdem.

Ul. Willowa nieodśnieżana od początku zimy

- Od początku zimy 2010 na naszej ulicy ani razu nie przejechał pług do odśnieżania! - informuje nas mieszkaniec ul. Willowej w Szczecinie.

- Bezskutecznie kontaktujemy się z Zarządem Dróg na ul.Klonowica oraz z Urzędem Miasta w tej sprawie.

Okazuje się, że za każdym razem przyjmują tam zgłoszenie i lekceważą ten temat, tłumacząc się, że mają inne ważne zgłoszenia. W praktyce wygląda to tak, że w ubiegłą sobotę w godz. 7.00-8.00 jechała po ulicy Chopina pługopiaskarka (Remondis) i "odśnieżała" ulicę, na której już nie ma śniegu (ze spuszczonym pługiem - sypiąc sól). Na ul. Willowej nie podejmuje się jednak działań, a tu jest to konieczne.

Telefony do odpowiednich komórek odpowiedzialnych za ten temat nie odnoszą pozytywnych rezultatów.
Dziwne jest również że przejeżdżają przez ul.Willową samochody policji i straży miejskiej (terenowe), a nikt nie widzi naszego problemu.

Obecnie wiele samochodów na naszej ulicy zakopuje się ponieważ śnieg sięga podwozia, a niektóre samochody nie są w stanie tu przejechać.

Mieszkają tu również osoby niepełnosprawne, po które starają się tu dojechać auta z Opieki Społecznej. Osoby na wózkach nie są w stanie przejechać ulicy.

Nieszczęściem jest również fakt że nasza ulica biegnie pod nachyleniem i to również stanowi problem w ruchu, ponieważ pod śniegiem jest warstwa grubego lodu.

Skandaliczne jest to aby miasto nie potrafiło zorganizować choćby jednego kursu w tym rejonie tak aby ułatwił mieszkańcom lepszą komunikację.

Ul. Jaśminowa nieprzejezdna

Internauta z prawobrzeża Szczecina opisuje sytuację na ul. Jaśminowej:

- To, co tam śnieg z lodem zrobiły z jezdni nadaje się do filmu "Przystanek Alaska". Pod jezdnią biegnie ciepłociąg, który spowodował powstanie na niej lodowych zasp - nie da się tamtędy przejechać samochodem. Ale służby oczywiście nic z tym nie zrobią.

Śnieżyca pod Przelewicami

Pracownik odśnieża dach bez żadnego zabezpieczenia.
Pracownik odśnieża dach bez żadnego zabezpieczenia.

Akcja strażaków pod Przelewicami.

Dramatyczną relację z działań strażaków z Przelewic przesłał nam prezes Ochotniczej Straży Pożarnej z Przelewic. Wszystko działo się podczas śnieżycy 30 stycznia. Oto relacja:

Po konsultacji z wójtem gminy Przelewice z grupą ośmiu strażaków udałem się na trasę Przelewice- Kosin- Cegielnia. Ogromna zamieć, widoczność znikoma. Pierwsze samochody uwięzione i blokujące drogę napotykamy 500 m od Przelewic. Młody chłopak stoi i jest bezradny, blokuje całą drogę. Szybko obracamy samochód w stronę Przelewic i w asyście strażaka odjeżdża a za nim kilka samochodów.

Poganiamy samochody bo parę minut temu przejechała Fadroma. Przemieszczamy się dalej, jest coraz gorzej, śnieżyca daje nam się we znaki, wszystkie kieszenie w ubraniach ochronnych pełne śniegu. Po godzinnym marszu dochodzimy do granicy miejscowości Kosin. Na polu stoją dwa samochody, droga jest zablokowana przez dwa inne samochody. Kopiemy tunel na pole, pomaga nam ciągnik z łychą , po kilkunastu minutach samochody zostają uwolnione, jadą w stronę Przelewic.

Przechodzimy przez miejscowość Kosin, wydaje się ze śnieżyca słabnie . Jesteśmy na drodze Kosin - Cegielnia. Nic nie wdać, przez telefon rozmawiam z wójtem gminy Przelewice oraz sekretarzem gminy. Otrzymuję informację, że dodatkowa grupa strażaków oraz Fadroma jedzie w naszą stronę ciągnikami.

Na granicy miejscowości Przelewice stoi posterunek z wozu strażackiego i nie wpuszcza nikogo na trasę Przelewice - Kosin- Pyrzyce. Po około dwóch godzinach docieramy do ostatniej uwięzionej w śniegu grupie samochodów, szybko przepychamy samochody w kolumnę, nadjeżdża Fadroma i dwa ciągniki, jadą dalej w stronę Cegielni.

Ciągnik z łychą zaczepia pierwszy samochód i kolumna rusza w stronę Przelewic. Strażacy wsiadają do samochodów i ciągników, na drodze nie pozostaje nikt.

Jak ADM dachy odśnieża

Pracownik odśnieża dach bez żadnego zabezpieczenia.

Inny internauta informuje nas o dziwnym sposobie odśnieżania dachu przy ul. Piłsudskiego w Szczecinie.

- Przy ulicy Piłsudskiego 21 odbyło się odśnieżanie dachu. Pracownicy odśnieżyli dach należący do wspólnoty, natomiast pozostawili nieodśnieżony dach oficyn. Śnieg z dachu został zrzucony wraz z soplami na podwórko. Ogromne zaspy śniegu zawadzają na nim, a śmietniki, które powinny stać w "dziuplach" stoją na środku podwórka. Pan brygadzista zapytany o to jaka firma zajmuję się zrzucaniem śniegu odpowiadał wymijająco. Gdy spytałem co ze śniegiem z dachu oficyn usłyszałem, że ADM nie ma pieniędzy na pozbycie się śniegu z całego dachu. Panowie robotnicy pracujący na dachu nie są w żaden sposób asekurowani jakimikolwiek linami zabezpieczającymi. Widać, że panowie robotnicy niechlujnie wykonują swoją pracę, ponieważ naderwali dwa kable.

Czy prace wykonywane na dachu są zlecone nielegalnej firmie? Czy dopiero gdy dojdzie do tragedii w związku z zaległym śniegiem i soplami z oficyn, ADM znajdzie pieniądze na odśnieżanie dachu? - pyta internauta.

Kierowcy, zauważajcie pieszych

O trudnej sytuacji pieszych pisze mieszkaniec Nowogardu.

- Przejście na drugą stronę ulicy w Nowogardzie poza sygnalizacją świetlną graniczy z cudem. Kierowcy, zwłaszcza samochodów ciężarowych, traktują przechodniów jak zło konieczne. Kobieta z dzieckiem na ręku stoi przy przejściu, śnieg sypie, a kierowcy nie zwracają na to uwagi, choć przepisy wyraźnie mówią co w takiej sytuacji każdy kierowca zrobić powinien.

Wygląda na to, że w trakcie kursu na prawo jazdy powinny być dodatkowe godziny o tematyce kultury I zachowania się na drodze. Kierowcy mają sucho I ciepło więc po co zatrzymywać się na przejściu.

Obserwując zachowanie kierowców - zwłaszcza tirów - wydaje się że ochlapanie przechodnia czy wymuszenie przed nim pierwszeństwa sprawia im sporą radość.

Stróże prawa wzruszają tylko ramionami robiąc przy tym zdziwione miny! Drodzy kierowcy trochę kultury zachowajcie. Bo obserwując Was to wydaje się , że wam się ciągle spieszy i macie za nic obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Ale jak to mówią jak szybko jedziesz to będą Cię nieść powoli!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński